Sobota z marszałkiem

Polska mniejszość żyjąca w Republice Czeskiej stanowi ogromną siłę. Chociaż z każdym spisem ludności ubywa osób deklarujących polską narodowość, Polaków na lewym brzegu Olzy wciąż jest bardzo dużo (według danych ze spisu w 2011 roku – 40 tysięcy w całej Republice Czeskiej). Witając w Konsulacie Generalnym RP w Ostrawie marszałka Józef Szymeczek, prezes Kongresu Polaków w RC, zwrócił uwagę na ogromną aktywność Polaków.

– Zakładamy różnego rodzaju organizacje, pełnimy ważne funkcje w życiu publicznym. Możemy na Zaolziu pochwalić się także polskimi szkołami, jedyną na świecie poza granicami Polski profesjonalną grupą aktorów – Sceną Polską Teatru Cieszyńskiego, dobrze rozwiniętymi gazetami. Nasza zdecydowana postawa budzi podziw, czasami zazdrość, a są i takie przypadki, że lęk – mówił Józef Szymeczek.

Chociaż marszałek jeździł ze świtą po Śląsku Cieszyńskim, zaproszenie na uroczystości otrzymali także Polacy mieszkający na Słowacji. Tam bardzo aktywny jest Klub Polski. - Cały czas pamiętamy o dwóch grupach Polaków, którzy mieszkają poza ojczyzną. Z jednej strony jest to Polonia, żyjąca na przykład w Australii czy Stanach Zjednoczonych, z drugiej Polacy mieszkający od dawien dawna na danej ziemi, gdzie nieznacznie zmieniły się granice. Nie jesteście sami, dlatego jest tutaj tak dużo parlamentarzystów – mówił marszałek Bogdan Borusewicz.

W programie dzisiejszej wizyty znalazły się także złożenie kwiatów pod pomnikiem poległych  w czasie II wojny światowej na Konteszyńcu, wizyta w Gimnazjum z Polskim Językiem Nauczania w Czeskim Cieszynie, a także udział w „Biesiadzie Śląskiej” w Nawsiu czy spotkanie z działaczami Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego.

Dzień Polonii i Polaków za Granicą jest obchodzony od 2002 roku 2 maja. Został ustanowiony przez Sejm, inicjatywę w tej kwestii wykazał jednak Senat.

wot