Słowiańsko i metalowo nad Brennicą
Koncert był wielkim wydarzeniem i ciekawym doświadczeniem nie tylko dla fanów folk-metalu. Specyficzny zestaw instrumentów wykorzystywany przez muzyków sprawiał, że nawet mieszkańcy i turyści nie będący fanami tego rodzaju muzyki, gdy znaleźli się na amfiteatrze, z zaciekawianiem słuchali i patrzyli. A było na co. Wiolonczela, skrzypce, dudy czy średniowieczna szałamaja wykorzystywane w utworach o mocnym, metalowym brzmieniu robiły spore wrażenie, a dźwięk tego zestawu jest interesujący i niepowtarzalny. Ponadto muzycy nie ograniczyli się jedynie do szokowania słuchaczy muzyką. Ich sceniczny image i aranżacja sceny sprawiły, że koncert był także niesamowitym widowiskiem. Wszystkiego dopełnił pokaz tańca z ogniem, a całość zwieńczyła zabawa przy ognisku.
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.