Zaolzie. Zatańczyli z rodzicami
Pomysł prowadzącej zespół „Rytmika” Renaty Milerskiej by dzieci zatańczyły wspólnie z rodzicami spodobał się i dzieciakom, i rodzicom. Wszyscy świetnie się bawili do późnego wieczora. - Teraz mogłam wykorzystać w praktyce to, czego uczę się na próbach. Bo wcześniej to myślałam, że uczymy się tylko po to, by występować na scenie na różnych występach i świętach. A dzisiaj zobaczyłam, że to może się przydać po prostu na jakiejkolwiek imprezie – cieszyła się jedna z małych tancerek porwawszy na parkiet wpierw tatę, a później dziadka. Również dla zgromadzonych na sali rodziców i pozostałych członków rodzin ta forma prezentacji dziecięcych osiągnięć była ciekawsza, aniżeli jedynie obejrzenie przygotowanych układów. Zwłaszcza, że późniejsza impreza i zabawa (do tańca przygrywały dwie kapele – folklorystyczna i współczesna) stała się okazją do integracji i wymiany doświadczeń, uwag, spostrzeżeń. I po prostu miło wspólnie z dziećmi spędzonego czasu. (indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.