Uratowali życie 71-latki
Zaniepokojona córka kobiety, mieszkająca na stałe w Wielkiej Brytanii, zaalarmowała służby, że nie może skontaktować się z matką.
- Jej niepokój był uzasadniony, gdyż kobieta nie odbierała telefonu, a wszelkie próby nawiązania z nią kontaktu, kończyły się niepowodzeniem – relacjonuje podkomisarz Krzysztof Pawlik, oficer prasowy cieszyńskiej KPP.: - Na miejsce natychmiast został skierowany dzielnicowy wspólnie z policjantem z patrolu. Po dotarciu pod wskazany adres, mundurowi zastali zamknięty dom i brak reakcji ze strony domowniczki. Nie zwlekali, podejmując natychmiastową decyzję o wejściu do środka. Wspięli się po drabinie i wypchnęli okno, dzięki czemu mogli wejść do domu i przeszukać pomieszczenia.
Wewnątrz odnaleźli osłabioną, wycieńczoną 71-letnią kobietę. Udzielili jej pierwszej pomocy i wezwali zespół ratownictwa medycznego. Seniorka została przekazana pod opiekę ratowników i trafiła do szpitala.
- Dzięki czujności córki i szybkiej interwencji policjantów, pomoc dotarła na czas. Pamiętajmy, że w tego typu sytuacjach liczy się każda minuta – apeluje Pawlik.
NG/mat.pras.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
