Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Narodowe Czytanie kolejny raz w Cieszynie

Biblioteka Miejska w Cieszynie po raz kolejny będzie organizatorem kulturalnego przedsięwzięcia pod nazwą NARODOWE CZYTANIE W CIESZYNIE, w ramach ogólnopolskiej akcji zainicjowanej przez Prezydenta RP. Lekturą tegorocznej edycji NARODOWEGO CZYTANIA będzie dramat „Moralność pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej.

Tym razem uroczyste otwarcie imprezy odbędzie się 4 września br. o godz. 10.00 w Parku Pokoju (orchestron) - z uwagi na remont ulicy Głębokiej. W programie naszego lokalnego przedsięwzięcia, zawarliśmy m.in.: fragment spektaklu w wykonaniu aktorów Sceny Polskiej Teatru w Czeskim Cieszynie, dwa wykłady tematyczne: „Dulszczyzna – czy Dulscy są wśród nas?” Joanny Gawlikowskiej i „ Gabriela Zapolska – kobieta łamiąca tabu i konwenanse” Katarzyny Słupczyńskiej oraz warsztaty plastyczne dla dzieci. Motywem przewodnim Narodowego Czytania w Cieszynie będzie tradycyjnie głośne czytanie przez mieszkańców fragmentów wskazanej przez Prezydenta RP lektury – informuje portal OX.PL Izabela Kula, dyrektor BM w Cieszynie.

Z kolei o godz. 14.00 organizatorzy zapraszają do Biblioteki Miejskiej w Cieszynie (sala konferencyjna, II p.) na rodzinne warsztaty kulinarne pn. „Co jadali nasi pradziadowie?, podczas których będą przyrządzane potrawy kuchni mieszczańskiej z początków XX wieku. - Przewodniczką po kuchni polskiej będzie Anna Maksymowicz z Muzeum Rozproszonego w Łodzi. Liczba miejsc na warsztaty jest ograniczona! Bezpłatne wejściówki na „kulinarną przygodę” będzie można odebrać przed imprezą w Oddziale dla dzieci Biblioteki Miejskiej w Cieszynie przy ul. Głębokiej 15 (parter) – dodaje Izabela Kula

Zapraszamy do udziału w wydarzeniu - a nade wszystko do głośnego czytania dramatu Zapolskiej, który piętnuje obłudę i zakłamanie. Odnajdujemy w nim komizm i gorzką ironię, mistrzowsko odmalowane postaci i wyczucie języka, ale przede wszystkim uniwersalne przesłanie moralne. Na odważnych Czytelników lektury czekać będą atrakcyjne nagrody i upominki – zachęca szefowa Biblioteki Miejskiej w Cieszynie.

Red./mat.pras.

 

źródło: ox.pl
dodał: red

Komentarze

12
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2021-08-26 09:11:20
święty_Patryk: pożytku z takich akcji nie widać ni chu-chu
2021-08-26 12:00:21
altacet: A może lepiej poczytać Konstytucję?
2021-08-26 13:06:00
jasper: Wybor ksiazki idealnie obrazuje Polske i Polakow.
2021-08-26 16:26:22
robespierre: Tego rodzaju akcje adresowane są oficjalnie dla wszystkich, faktycznie biorą w nich udział ludzie na poziomie — zaliczacie się do nich krzy-sio+sran-dus+fortepatrycjuszu+pozostałe osoby w różnych wcieleniach+włącznie z tymi kradzionymi i udawanymi?
2021-08-26 16:27:07
robespierre: Z racji przypadającej rocznicy NARODOWE CZYTANIE wypada uzupełnić o wybraną pozycję z dorobku G. Morcinka.
2021-08-26 16:27:30
robespierre: Śląski otrok w mundurze polskiego legionisty przemierzał daleką drogę do tej dziwnej Polski, którą sobie inaczej wyobrażał, lecz której chciał być jednak wierny. I śpiewał, jakby to była pieśń kościelna, odpustowa, pontyfikalna, że jeszcze Polska nie zginęła, bo my żyjemy…
2021-08-26 16:27:50
robespierre: Przewędrowali więc śląscy „gemajni” całą Europę, tłukli, kogo im wskazał generał Dąbrowski, a potem wracali na swoje Szląsko jako weterani obwieszeni cudzoziemskimi medalami, kuternogi i dziady kalwaryjskie, i od swych panów brali baty na dębowej „barborze” za to, że zamiast wracać, kiedy się należało, i odrabiać pańszczyznę, zawieruszyli się gdzieś na „polskiej wojnie”, Zupełnie tak samo, jak w opowiadaniu Żeromskiego o żołnierzu tułaczu.
2021-08-26 16:28:05
robespierre: A potem nieraz jeszcze starzykowie, wygrzewający się pod ścianą chałupy w słońcu, nucili osobliwą pieśniczkę o Polsce, która jeszcze nie zginęła, bo oni żyją. Wnukowie dziwili się jej tak długo, aż nadeszła Wiosna Ludów. Wtedy przestali się dziwić.
2021-08-26 16:28:19
robespierre: Gdzieś tam w dalekim świecie trzeszczały trony, w Paryżu, Wiedniu, Berlinie i gdzie tylko wznoszono na ulicach barykady, królowie i cesarze truchleli, wypłowiałe hasła wielkiej rewolucji francuskiej nabierały znowu rumieńców, a „Marsylianka” stała się ponownie bojowym zawołaniem rebeliantów. Słowem, powiał jakby ogromny wicher z dalekiego świata, wicher pachnący wolnością.
2021-08-26 16:28:35
robespierre: I wtedy śląski otrok uwierzył, że nie czas czuć mu się pokrzywdzonym chłopem pańszczyźnianym, gdyż należy się mu wolność i nie czas być krzywdzonym polskim Ślązakiem. Za G. Morcinek "Ziemia Cieszyńska".
2021-08-26 19:28:27
jasper: doneczek w natarciu ! Widac, ze znow w domu go nie docenili.
2021-08-27 11:07:36
święty_Patryk: donuś odtwarzacz ci się zaciął na morcinku, postukaj lekko w czółko a jak nie pomoże to zresetuj, po kabelku do każdego ucha i drugie końce do gniazdka
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: