Łąki: czesko-polska Marzanna
Na czeskim brzegu z kukłą marzanny stały dzieci z miejscowego przedszkola, natomiast z drugiej strony machali do nich uczniowie pogwizdowskiej szkoły podstawowej. Nad wszystkim czuwali strażacy. Jednostki ochotniczej straży pożarnej po obu stronach granicy od dawna ze sobą współpracują, oni też wpadli na pomysł, by dzieci przy witaniu wiosny spotkały się nad brzegami granicznej rzeki.
– Topić Marzannę chodzimy z dziećmi od kilku lat, ale w tym roku pierwszy raz zrobimy to wspólnie z dziećmi z Polski. Nasze przedszkolaki wiedzą już, że mieszkamy przy granicy, że za rzeką jest Polska, a tamtejsze dzieci mówią po polsku. To fajny pomysł: spotkać się nad wodą, na granicy. Może nas to bardziej zbliży do siebie – powiedziała nauczycielka z łąckiego przedszkola, Ivona Dočkalová.
Głos Ludu - Gazeta Polaków w Republce Czeskij
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.