Brzydkie budynki ''kolejowe''
Radny wnioskujew interpelacji a zarazem apeluje - by zwrócić się do zarządcy nieruchomości znajdujących się na ul. Kochanowskiego a dalej zwanych „budynkami kolejowymi" aby w najbliższym czasie odświeżyć i wykonać renowację elewacji tychże budynków. „Budynki kolejowe" znajdują się przy bardzo uczęszczanym szlaku komunikacyjnym i mówią wiele o naszych włodarzach patrząc na ich stan.
Jak twierdzi radny, budynki psują wizerunek Naszej Gminy a powinny stanowić jedną z wizytówek. - Zasadnym jest zatem by dążyć do ich wyremontowania co pozwoliłoby na poprawę samopoczucia mieszkańców Naszej Gminy jak i odwiedzających ją gości. – kończy w piśmie M. Staniek.
Sprawa nie jest tak prosta jak się wydaje, budynki są własnością prywatną. W odpowiedzi na interpelację, Wójt Gminy Andrzej Kondziołka, zwrócił się z pismem do Zarządcy Nieruchomości, w którym zaapelował o działanie:
- Radny Rady Gminy Zebrzydowice — Pan Mirosław Staniek zwrócił się do mnie z wnioskiem i zarazem apelem o wystąpienie do zarządcy nieruchomości znajdujących się przy ul. Jana Kochanowskiego w Zebrzydowicach tzw. „budynków kolejowych", aby w najbliższym czasie odświeżyć i wykonać renowację tychże budynków. Swój wniosek uzasadnia tym, że „budynki kolejowe" znajdują się przy bardzo uczęszczanym szlaku komunikacyjnym i mówią wiele o naszych włodarzach patrząc na ich stan. Psują wizerunek Naszej Gminy, a powinny stanowić jedną z wizytówek. Radny uważa, iż zasadnym jest zatem by dążyć do ich wyremontowania, co pozwoliłoby na poprawę samopoczucia mieszkańców Naszej Gminy jak i odwiedzających ją gości. W związku z powyższym proszę o podjęcie skutecznych działań zmierzających do poprawy wizerunku zarządzanych przez Was obiektów w Zebrzydowicach przy ul. J. Kochanowskiego. Równocześnie proszę o odwrotne poinformowanie mnie o podjętych w tej sprawie działaniach.
Warto przypomnieć, że z historią tych budynków związana jest przedwojenna afera. Kiedy początkiem lat 30-tych postanowiono wybudować 5 dwukondygnacyjnych budynków zadania tego podjęli się dwaj inżynierowie z Poznania. Panowie jednak okazali się oszustami – zamawiali na konto Kolei Państwowych duże ilości materiałów budowalnych na kredyt, a po doprowadzeniu wszystkich budynków zaledwie do parteru obydwaj zniknęli… Poszkodowanych nie brakowało – oszukano nie tylko kolej, ale również wiele firm oraz osób prywatnych związanych z inwestycją…
(red)
W tekście skorzystano z informacji zawartych w:
Helena i Ludwik Bartoszek – Wypisy z dziejów Zebrzydowic, Kaczyc, Kończyc Małych i Marklowic Górnych, wydanie I , 2005r.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.