Przyszedł do komisariatu i… trafił do aresztu
- Sprawa na pierwszy rzut oka wydawała się rutynowa – przyjęcie zawiadomienia, wstępne ustalenia, dalsze czynności dochodzeniowe. Finał sprawy okazał się jednak nieco mniej typowy... – zauważa podkomisarz Krzysztof Pawlik, oficer prasowy z cieszyńskiej KPP.
Podczas przyjęcia zawiadomienia i weryfikacji danych funkcjonariusze ustalili, że zgłaszający... sam jest osobą poszukiwaną przez wymiar sprawiedliwości.
- Ciążący na nim nakaz doprowadzenia do zakładu karnego dotyczył kary pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwa - informuje Pawlik.
28-latek nie krył zaskoczenia, jednak obowiązujące przepisy nie pozostawiały wątpliwości – został zatrzymany i przewieziony najpierw do policyjnej izby zatrzymań, a następnie do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę. Zgłoszenie kradzieży okazało się więc dla 28-latka początkiem nieco innej drogi niż ta, którą sobie planował.
- Korzystając ze sposobności informujemy, że pozostajemy otwarci na tego rodzaju wizyty – z przyjemnością przyjmiemy zawiadomienie od każdej osoby, która chce zgłosić naruszenie prawa, a przy okazji uczciwie rozliczyć się z wymiarem sprawiedliwości i odbyć zasądzoną karę - śmieje się oficer prasowy.
NG
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.



Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
