Ogólnopolski Dzień Osób Dializowanych
Ustanowienie tego święta jest rezultatem wspólnych wysiłków organizacji związanych z opieką nefrologiczną – Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Osób Dializowanych i środowisk pacjenckich. Wybór tej daty nie jest przypadkowy i podkreśla, że dializowani żyją dzięki wiedzy i pracy innych oraz rozwojowi nauki. 8 listopada 1958 r. w Poznaniu wykonano w Polsce pierwszą hemodializę. Przed tym istotnym przełomem w polskiej medycynie osoby dotknięte przewlekłą chorobą nerek czyli schorzeniem, które dziś prowadzi chorego na fotel dializacyjny lub/i do kolejki oczekujących na transplantację nerki, po prostu przedwcześnie umierały. Pomysł na święto wyszedł zresztą od samych pacjentów zrzeszonych w mediach społecznościowych, m.in. na grupie wsparcia „Kocham swoje nerki”.
Organizatorom tego Dnia towarzyszy osobisty apel o zwiększenie działań edukacyjnych oraz realnej pomocy, która może poprawić jakość życia i ułatwić funkcjonowanie osób dializowanych w społeczeństwie. To także wyrażenie wdzięczności dializowanych dla osób sprawujących nad nimi opiekę medyczną m.in. w stacjach w Ustroniu i Cieszynie i dla ich opiekunów.
Dializa to nic innego jak zabieg leczniczy, który ma na celu usunięcie z krwi nagromadzonych produktów przemiany materii oraz nadmiaru wody. Do każdej dializoterapii kwalifikuje lekarz nefrolog na podstawie stanu klinicznego i wyników badań laboratoryjnych, m.in. stężenia kreatyniny, jonów potasu. Wyróżnia się dwa rodzaje dializ: hemodializę oraz dializę otrzewnową.
Szacuje się, że problem przewlekłej choroby nerek dotyczy nawet 12–14 proc. polskiego społeczeństwa, czyli prawie 4, 5 mln Polaków. Obrazuje to skalę zjawiska – nieleczone schorzenie może u każdej dotkniętej nim osoby doprowadzić do konieczności leczenia nerkozastępczego (dializy otrzewnowej lub hemodializy) lub transplantacji nerki. Kluczem do skutecznej profilaktyki jest jak najwcześniejsze wykrycie choroby, które pozwala na opóźnienie jej rozwoju od kilku do kilkunastu lat i kontynuowanie w miarę normalnego życia bez konieczności np. rezygnacji z pracy i znacznej części codziennych aktywności.
Każdy z nas uważając się za „super zdrowego” powinien pamiętać, że nawet w zaawansowanym stadium choroby nerek mogą one nie dawać żadnych wyraźnych objawów. Mówi się, że chore nerki nie bolą. Dlatego tak ważna jest profilaktyka w postaci regularnych, wykonywanych minimum raz w roku, a jeśli cierpimy na inne przewlekłe schorzenia nawet częściej, badań stężenia kreatyniny we krwi i badań ogólnych moczu.
AK
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.