Niemiec w naszej policji
Wybór cieszyńskiej komendy nie był przypadkowy, to właśnie stąd pochodzą rodzice młodego mundurowego. Podczas praktyk podjął m.in. swoją pierwszą w policyjnej karierze interwencję...
- 26-letni Tobias Kominek kilka lat temu postanowił wstąpić w szeregi niemieckiej policji. W 2013 roku rozpoczął naukę w Wyższej Szkole Policji w Hagen. Właśnie teraz, po trzech latach rozpoczął ostatni etap swojego zawodowego, policyjnego szkolenia. Praktykę zawodową mógł odbyć w jednym z państw członkowskich UE. Niemiecki policjant bardzo dobrze mówi po polsku i dlatego wybrał nasz kraj. Na wybór cieszyńskiej jednostki policji zdecydował się ze względu na swoje korzenie, gdyż jego rodzice pochodzą z Marklowic Górnych. – informuje podkom. Rafał Domgała, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji.
Tobias Kominek przygląda się pracy policjantów od polowy lipca. Na początku przyglądał się pracy policjantów z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą oraz złożył wizytę we Wspólnym Polsko-Czeskim Punkcie Kontaktowym w Kocobędzu.
W miniony weekend przyglądał się z bliska służbie policjantów podczas zabezpieczenia zawodów w skokach narciarskich w Wiśle. Tam podjął także pierwszą w policyjnej karierze interwencję. - W sobotę po skocznią w Malince podeszła do niego kobieta z prośbą o pomoc. Jej córka nagle zasłabła i traciła przytomność. Policjant od razu udzielił pierwszej pomocy i pomógł dotrzeć kobiecie do załogi karetki pogotowia ratunkowego. – relacjonuje Domagała.
W tym tygodniu ma zaplanowaną jeszcze służbę z policjantami z wiślańskiego komisariatu a za kilka dni kończą się jego praktyki w cieszyńskiej komendzie. Za niespełna miesiąc, czekają go końcowe egzaminy. Po ukończeniu szkoły Tobias Kominek awansuje na pierwszy stopień oficerski i będzie strzegł bezpieczeństwa oraz porządku w mieście Düsseldorf.
(red)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.