Z podrobionym dowodem
Do zdarzenia doszło 9 października w Cieszynie podczas kontroli autokaru na ukraińskich numerach rejestracyjnych. - Legitymowany cudzoziemiec, pasażer autobusu jadącego z Czech na Ukrainę, przedstawił do kontroli ukraiński paszport z polską wizą z prawem do pracy. Okazało się, że pracy tej w Polsce nie podjął, lecz zatrudnił się w Czechach. – opisuje kpt. SG Katarzyna Walczak, Rzecznik Prasowy Komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. To nie wszystko okazało się, że kontrolowany mężczyzna ma przy sobie jeszcze inny dokument - Był to rumuński dowód osobisty wystawiony na jego dane osobowe. Po wnikliwej analizie dokumentu okazało się, że jest on podrobiony. Obywatel Ukrainy przyznał, iż dokument ten kupił na Ukrainie – dodaje rzeczniczka. Podrobiony dokument miał mu pomóc w załatwieniu pracy na terytorium Czech.
Ukrainiec przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze 2 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na 2 lata. Skazany otrzymał też nakaz powrotu oraz otrzymał dwunastomiesięczny zakaz wjazdu na terytorium Polski.
(red)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.





Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
