Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

'Wyjść z fałszu i przebierania się' - redyk karpacki jako apel i przypomnienie

11 maja (sobota) z Rotbav w okolicach Braszowa z rumuńskiej Transylwani ruszył 'Redyk Karpacki 2013'. Bacowie z krajów karpackich z Czech, Polski, Węgier i Rumunii poprowadzą owce w licząca sobie 1200 km trasę łukiem Karpat. Impreza ma być powrotem do duchowości i kultury góralskiej, ma łączyć ludy pasterskie Karpat i przypominać im o ich tożsamości.

Na uroczystym starcie Redyku spotkali się bacowie, samorządowcy i przedstawiciele władz, media oraz ludzie, którym bliskie są Karpaty i kultura pasterska. Bacowie: Piotr Kohut z Koniakowa (Polska),  Cristian Suciu (Rumunia) i Vasile Hordilă (Rumunia) wyruszyli w drogę, którą kiedyś pokonywali ich przodkowie: - Przejdą oni wraz ze swoimi owcami historycznym szlakiem wędrówek wołoskich, łukiem Karpat, od Rumunii, przez Ukrainę, Polskę i Czechy. Trasę liczącą ok. 1200 km, chcą pokonać do 14 września 2013 r. W czasie wędrówki będą do nich  dołączać bacowie (z Rumunii, Ukrainy, Czech, Słowacji i Polski), by ich prowadzić i towarzyszyć im na swoich ojcowiznach, na terenach, gdzie prowadzą swoje wypasy owiec - informują organizatorzy Redyku.

Redyk będzie odbywał się jak przed wiekami, owce powędrują w naturalnym, dziennym rytmie wypasu, pod nadzorem weterynaryjnym, przy zachowaniu wymaganego bezpieczeństwa.  Na trasie wędrówki będą się odbywały festiwale i lokalne imprezy prezentujące  tradycje  pasterskie. Jest to pierwsza próba zorganizowania imprezy, która połączy i poprowadzi przez wszystkie kraje karpackie, co więcej jest to inicjatywa „oddolna” wynikająca z potrzeby serca ludzi, którzy żyją i tworzą w Karpatach. Co ciekawe - projekt nie jest finansowany z żadnych środków państwowych ani unijnych i jest realizowany na bazie porozumienia ponad 300 partnerów lokalnych na trasie Redyku .

Jak stwierdza baca z Koniakowa, Piotr Kohut, redyk to nie impreza na pokaz, to próba dotarcia do źródeł, przypomnienia sobie o pochodzeniu : - Jeśli chcemy, aby woda w potoku była czysta – musimy najpierw oczyścić jego źródło. I tak też w przypadku kultury góralskiej – regionalnej – aby oczyścić ten „potok” kultury – jakże często w dzisiejszych czasach przedstawianej i rozumianej w sposób czysto komercyjny – biznesowy – musimy oczyścić jej „źródło”, którym jest pasterstwo. Kultura góralska wymaga głębszego spojrzenia w tożsamość – nie wystarczy bowiem być ubranym w piękne stroje ludowe i prezentować się świetnie w obiektywie. Trzeba wracać do gazdowania na trudnej górskiej ziemi, aby nie stać się przebierańcem w stroju górala lecz być prawdziwym mieszkańcem Karpat.

Wędrówkę z owcami widzi koniakowski baca szerzej, jako metaforę życia: - Redyk Karpacki jest apelem, aby wyjść z fałszu i przebierania się, aby powalczyć o świat nadprzyrodzony, o duchowość góralszczyzny, o nasze tradycje i kulturę, o to by zanurzyć się choć na chwilę w głębię świadomości, by zadumać się nad sensem życia w górach w zgodzie z przyrodą i Panem Bogiem. Nadszedł czas odpowiedzi na liczne zarzuty „sztuczności” górali w Karpatach. My – pasterze – bacowie, juhasi, owczorze, pastuchowie i czabani – w czasie swojej corocznej pracy podejmujemy wędrówkę z owcami – wędrówkę przez  życie. Owce od zawsze towarzyszyły człowiekowi – żywiły i ubierały. Górale w Karpatach mają wielowiekową tradycję pasterską. Każdy prawdziwy góral powinien choć raz w roku iść w góry, zaczerpnąć wody ze źródła, by przetrwać w swej swobodzie, poznać pracę owczarską, zapachnieć owcami…  Tłumaczy: -  Swą wędrówką przez Karpaty składamy hołd naszym wołoskim przodkom, wskazując przy tym na tożsamość, która winna być chroniona i strzeżona – przede wszystkim przez nas samych. Godność pasterza wynika z jego świadomości własnej tożsamości w drodze. Nie dajmy się zwieść złudnemu wrażeniu skoku cywilizacyjnego, współczesności oferującej dobrobyt i długowieczność w zamian za zachwianie naszej duchowości. Świat nowoczesnych technologii jak najbardziej powinien być wykorzystywany przez nas, jednakże nie zapominajmy że nasza siła tkwi w tradycji i korzeniach pasterskich. Niech Redyk Karpacki zwróci uwagę społeczną na wędrówkę człowieka przez życie, na jego relacje z przyrodą, ze zwierzętami. Karpaty to nasz dom – chrońmy go i strzeżmy, pokażmy to, co w nas najlepsze, by każdy kto u nas zagości poczuł prawdziwe tradycje i kulturę - apeluje Kohut.


Zobacz teaser filmu dokumentalnego o pasterstwie karpackim przygotowanego przez rumuńskiego fotografa Dragosa Lumpana




Pisaliśmy także:

Przejdą z owcami pół Europy

Owce na trasie!

 

(red.)

źródło: OX.PL/mat.pras.
dodał: NG

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: