Ustroń - nie dla aborcji
W czwartkowe popołudnie kilka osób z fundacji 'Pro – prawo do życia' na ustrońskim rynku pikietowało w sprawie nienarodzonych dzieci. Informujemy w ten sposób ludzi, jak w rzeczywistości wygląda aborcja. Nasza fundacja zajmuje się obroną życia od poczęcia. Nasza kampania osiąga bardzo dobre wyniki, na ten moment dzięki naszym pikietom i wystawom około 80% Polaków jest przeciwnych aborcji. - zaznacza Agnieszka Jarczyk z fundacji.
Pikieta w Ustroniu była pierwszą z zaplanowanych. Jak zaznacza Jarczyk, ma to związek z zawiązaniem w mieście pod Czantorią komórki fundacji. Jej oddziały powstały już m.in. w Żywcu, Bielsku-Białej i Pszczynie. W planach jest również zorganizowanie wystawy 'wybierz życie'. Podczas ustrońskiej pikiety zbierano także podpisy pod obywatelską inicjatywą 'Stop Aborcji'. W całej Polsce udało się już zebrać 30 tysięcy podpisów, w ciągu kolejnych dwóch zamierzamy zebrać kolejne. Mamy 2 miesiące na zebranie 100 tysięcy, później projekt zostanie złożony w sejmie. - dodaje Jarczyk. Podejście do tematu aborcji jest bardzo różne, ludzie podchodzą do nas i dyskutują. Nie wszyscy nas popierają, dyskutujemy, każdy ma swoje argumenty. Ale podchodzą też osoby i nas obrażają – komentuje działaczka.
Jak przekonuje Mariusz Piotrowski, koordynator wojewódzki fundacji, problem aborcji to także problem mężczyzn. Często brakuje wsparcia dla kobiety ze strony mężczyzny. Chcemy o tym mówić. Wiele razy na pikietach uświadamiam mężczyznom, że ich rola jest bezcenna. To oni muszą w męski sposób się zachowywać nie - przykładowo – odchodzić od kobiet, które urodziły dzieci niepełnosprawne. Jak dodaje, ich zadaniem jest również uświadamianie społeczeństwa, ze większość aborcji to tzw. aborcje późne - Związane z cierpieniem tych dzieciaków. Informacja to podstawa, jeśli będą one prawdziwe, dezaprobata dla aborcji będzie bardzo silna.
Fundacja 'Pro-prawo do życia' od kilku lat organizuje w całej Polsce kursy dla osób, które chcą skutecznie działać w obronie życia. 14 maja takie szkolenie odbędzie się również w Ustroniu.
Red.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.