Udany występ Małysza
Sędziowie nieco zepsuli konkurs skoków narciarskich w Innbrucku - trzecią odsłonę tegorocznego Turnieju czterech Skoczni. W drugiej serii punkt konstrukcyjny skoczni (120 metrów)zdołał przekroczyć tylko jeden skoczek!
W pierwszej serii najdalej wylądował Austriak Gregor Schlierenzauer (130 metrów). Adam Małysz, najlepszy z Polaków po skoku na odległość 123,5 metra uplasował się na siódmej pozycji. Drugi z naszych zawodników, który awansował do pierwszej trzydziestki - Kamil Stoch, w pierwszej serii uzyskał odległość 116,5 m i był na 24. miejscu. W drugiej serii mimo, że większość zawodników miała kłopoty z poprawieniem wyniku, czy nawet przekroczyć punkt konstrukcyjny skoczni, Stoch się poprawił i skokiem na odległość 118,5 metra awansował kilka pozycji i ostatecznie w konkursie zajął 19.miejsce. Nasz najlepszy skoczek Adam Małysz w drugiej serii skoczył 118 metrów co pozwoliło utrzymać mu dobre 7. Miejsce.
Jako jedyny w drugiej serii 120 metrów przekroczył Austriak Gregor Schlierenzauer i to on wygrał niedzielny konkurs na skoczni Bergisel w austriackim Innsbrucku. Dzięki zwycięstwu w tym konkursie Schlierenzauer został nowym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Drugie miejsce zajął Szwajcar Simon Ammann, po skokach na odległość 128,5 m i 117,5 m. Na najniższym stopniu podium stanął Janne Ahonen. W pierwszej serii Fin uzyskał 128 m a w drugiej 117,5 m.
Organizatorzy konkursu w Innsbrucku zrezygnowali tym razem z rozgrywania go systemem KO. Zawodnicy nie skakali w parach, lecz tradycyjną metodą znaną z większości zawodów Pucharu Świata.
Najbliższy konkurs odbędzie się we środę 6 stycznia w austriackim Bischofshofen. . Zawodnicy rywalizować będą na skoczni imienia Paula Ausserleitnera, której rekordzistą jest Gregor Schlierenzauer. Transmisja w TVP1 oraz Eurosport.
[PL]
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.