"Taser" został użyty zgodnie z przepisami

 Przypomnijmy - 14.06.2019 podczas trwania jednego z koncertów, uświetniających obchody "Święta Trzech Braci" strażnicy miejscy patrolujący rejon płyty Rynku stwierdzili mężczyznę, który wspiął się na szczyt figury św. Floriana cieszyńskiej fontanny a następnie odpalił racę świetlną – informowała na swoich stronach cieszyńska Straż Miejska. Na widok zbliżającego się patrolu mężczyzna zaczął uciekać z miejsca zdarzenia. - W związku z tym, że nie reagował na wezwania do zaniechania ucieczki i nie chciał się podporządkować wydawanym przez funkcjonariuszy poleceniom, w stosunku do sprawcy zostały użyte zgodnie z posiadanymi uprawnieniami środki przymusu bezpośredniego – pisali strażnicy.

- W związku z wątpliwościami związanymi z interwencją Straży Miejskiej podczas Święta Trzech Braci wydałam zakaz używania paralizatorów przez strażników miejskich do czasu wyjaśnienia tej sytuacji. Jednocześnie zażądałam raportu dotyczącego wydarzeń w Parku Pokoju oraz aktów wandalizmu w parku Pod Wałką – pisała w oświadczeniu burmistrz Gabriela Staszkiewicz.

Wojewoda Śląski został poproszony przez Burmistrz Miasta Cieszyna o przeprowadzenie kontroli problemowej w zakresie prawidłowości wykonania przez strażników czynności służbowych w ramach uprawnień. Teraz znany jest już wynik kontroli.

- Kontrolą zostało objęte użycie środka przymusu bezpośredniego – przedmiotu przeznaczonego do obezwładniania osób przy pomocy energii elektrycznej (tasera) – podczas interwencji podjętej w dniu 14 czerwca 2019 r. przez Straż Miejską w Cieszynie.” - czytamy w wystąpieniu pokontrolnym. Zdaniem Wojewody Śląskiego, Janusza Wieczorka, „w trakcie kontroli nie stwierdzono nieprawidłowości. W związku z tym faktem nie zostały sformułowane zalecenia pokontrolne.”

W związku z pozytywnym wynikiem kontroli Gabriela Staszkiewicz cofnęła czasowy zakaz używania taserów przez strażników miejskich.

(red)

• Pisaliśmy: Użyto paralizatora. Zgodnie z prawem?