Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Stringi to był epizod

W Istebnej otwarto doroczną Wystawę Twórczości Ludowej. Jak zwykle nie brakuje koronek, ale wiele prac to rzeźby. Jest też biżuteria i hafty. Wystawa połączona jest z kiermaszem, na którym nabyć można wiele artystycznych drobiazgów. Wystawa i kiermasz otwarty będzie przez całe lato.

Co roku przed rozpoczęciem Tygodnia Kultury Beskidzkiej, w istebniańskim GOKu otwierana jest wystawa prezentująca wyroby twórców z całej Trójwsi. Tym razem jest to już 32. prezentacja ich działalności artystycznej. Jej inicjatorką przed laty była Franciszka Probosz, która wówczas szefowała ośrodkowi kultury.

Chwała Bogu – znamy wartość naszych ludzi, którzy żyjąc w ciężkich warunkach przyrodniczych, chcieli sobie to życie trochę upiększyć. Inspiracją często właśnie była przyroda – komentuje obecna dyrektorka GOKu w Istebnej, Elżbieta Legierska – Niewiadomska.

Posłuchaj

Wstęgę otwierającą wystawę przecinali m.in. wójt Istebnej i burmistrz Wisły. Ale najważniejszymi uczestnikami byli sami artyści. Była okazja do zaprezentowania ich sylwetek jak i rozmów o technice ich prac.

Choć na wystawie oczywiście nie zabrakło koniakowskich koronek, to jednak wiele dzieł to inne techniki. Wiele tutaj unikatowego wołoskiego haftu krzyżykowego. To nie tylko elementy dekoracyjne w stroju, ale również bieżniki czy biżuteria, które są nim zdobione. Na wystawie znajdziemy również piękne rzeźby. Przedstawiają one świętych, ale są i postacie górali, muzykantów.

Hitem jest przepiękna koronka w porcelanie. To prosta technika – śmieje się Justyna Łodzińska, twórczyni porcelanowych kafli. W mokrej glinie odbija się koronkę, później się to wypala, szkliwi i ponownie wypala. - wyjaśnia. Tym sposobem z jednego cuda, powstaje drugie. Kafle z ornamentem koronek koniakowskich mogą służyć jako ozdoba ścian. Mniejsze, doskonale pasują jako podkładki pod kubki. Te większe, wykorzystywane są jako elementy dekoracyjne do obłożenia pieców czy kominków. Dzięki tej technice, wzór koronki może przetrwać przez lata. Pochodzę z rodziny gdzie wszystkie kobiety heklowały, koronka jest dla mnie bardzo ważna. Kocham malarstwo, rzeźbę, grafikę. Połączyłam to wszystko w ceramice - dodaje Lodzińska.

Jan Zogata na wystawie prezentuje m.in. swoje kosze. Wykonuje je już od półwiecza. Są nietypowe i jedyne w swoim rodzaju. Do ich wykonania potrzebne są elementy z trzech gatunków drzewa. Podstawa jest bukowa, pałąk robi się ze świerka, boki z jesionu. W górach nie było wikliny, były inne materiały, więc górale zaczęli wykorzystywać to co mieli, w tym i korzeń świerka. Teraz w Jaworzynce już nie ma więcej osób, które plotą kosze. Niestety, na tym się nie zarobi, robię to dla przyjemności – przyznaje pan Jan.

Stringi to był epizod – przyznaje z uśmiechem Elżbieta Niewiadomska. - to był krótki czas, koronka pozostaje jednak szlachetna, nie kojarzymy jej z bielizną. Pozostaje ona okrągła, kojarzymy ją bieżnikami – taka jest. Taką też faworyzujemy. - podkreśla.

Wystawa jednocześnie jest kiermaszem prac. Większość z prezentowanych przedmiotów można nabyć. Prezentacja prac artystów z Trójwsi będzie czynna do końca lata.

Jan Bacza

 


źródło: ox.pl
dodał: JB

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: