Stawiają na karierę i zarobki
Ze Starostwa Powiatowego w Cieszynie uciekają urzędnicy. Powód? W urzędach gmin czy prywatnych firmach mogą liczyć na wyższe zarobki. Zdarza się także, że wyjeżdżają za granicę. - Większość z tych osób to bardzo dobrze wykwalifikowani pracownicy i z dużym doświadczeniem. Popracują kilka lat i odchodzą w poszukiwaniu większych pieniędzy. Swoją decyzja tłumaczą również tym, ze pracując przykładowo w urzędzie gminy, mają bliżej do pracy - mówi Katarzyna Raszka-Sodzawiczny, asystentka starosty cieszyńskiego.
Najwięcej tego typu problemów jest w Wydziale Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa oraz w Wydziale Geodezji, Kartografii i Katastru. Praktycznie cały czas trwa tam nabór na wolne etaty. Kilka osób odeszło stamtąd do urzędów gmin w Skoczowie, Wiśle i Ustroniu. - Mamy problem ze znalezieniem doświadczonych ludzi. Fachowcem nie jest się z dnia na dzień. Trzeba poświęcić wiele czasu, by nowe osoby wdrożyły się do pracy na nowym stanowisku – dodaje K. Raszka-Sodzawiczny.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
