Sędzia ze Skoczowa na EURO
Okazuje się, że podczas Euro 2012 nie zabraknie akcentu ze Śląska Cieszyńskiego. Krzysztof Myrmus, międzynarodowy sędzia na co dzień mieszkający w Skoczowie, należy do grona sędziów czuwających nad prawidłowym przebiegiem meczów rozgrywanych na wrocławskim stadionie.
Za nim już pierwszy mecz. Sędziował spotkanie Rosja-Czechy. Przed nim jeszcze dwa Grecja-Czechy i Polska-Czechy. Krzysztof Myrmus międzynarodowy sędzia ze Skoczowa należy do niezwykłej drużyny -drużyny sędziów Euro 2012. – Spotkania w trakcie Mistrzostw Europy są każdorazowo obsługiwane przez 9 sędziów. 6 pracuje na boisku 2 jest przy obsłudze technicznej i jeden pełni funkcję rezerwową – opowiada Portalowi Śląska Cieszyńskiego OX.PL Krzysztof Myrmus, który ma rolę asystenta technicznego podczas meczów na wrocławskim stadionie.
Mecze rozgrywane na murawie w Polsce i na Ukrainie są obostrzone wieloma przepisami przez UEFA. Również sędziowie muszą się liczyć z wieloma wymaganiami, przed którymi stają w ramach EURO 2012. – Przed Mistrzostwami Europy przeszliśmy kurs w Warszawie, tam wyszkolono nas w zakresie tego co wolno, a czego nie w ramach Euro 2012 – dodaje Krzysztof Myrmus. O wielu z racji tajemnicy zawodowej w trakcie trwania mistrzostw sędzia nie chce mówić. Jednak wiemy, że na przykład kiedy z trybun padnie hasło rasistowskie sędzia główny może zakończyć mecz.
W rozmowie z OX.PL Krzysztof Myrmus przyznał Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej w naszym kraju są przygotowane perfekcyjnie. – Polskę chwalą zagraniczni sędziowie. Wszyscy są zadowoleni z mistrzostw. Nasz kraj jest naprawdę bardzo dobrze przygotowany. Nawet sam Howard Webb był zachwycony poziomem przygotowania i Polską atmosferą. Miałem tą przyjemność spędzenia z nim wolnego czasu, razem też pracujemy – dodaje Krzysztof Myrmus.
Howard Webb to sędzia, który podczas EURO 2008 "odgwizdał" rzut karny przeciwko naszej reprezentacji, co odbiło się szeregiem obelg pod jego adresem ze strony polskich kibiców. Dziś jak dodaje międzynarodowy sędzia ze Skoczowa kibice nie okazują mu żalu. – Raczej sympatycznie go przyjmują. Zrozumieli, że to postępowanie było słuszne, ze sędzia tak właśnie musiał postąpić – opowiada Krzysztof Myrmus.
A praca sędziego to niełatwy kawałek chleba. Potrzebna jest nadzwyczajna czujność i obiektywność. Krzysztof Myrmus musiał przejść długą drogę zanim otrzymał licencję FIFA. Dziś może sędziować mecze na całym świecie. W Polsce głównie można go spotkać na stadionach, gdzie rozgrywane są mecze ekstraklasy.
Dorota Kochman
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.