Recydywista zatrzymany
27-latek pierwszego przestępstwa dopuścił się w minioną środę (30.03.2022). - Wykorzystując nieuwagę pokrzywdzonej, wszedł na jej posesję i zabrał sprzęt ogrodniczy wart 800 złotych. Niecodzienną, w swoim odczuciu sytuację, zauważył sąsiad pokrzywdzonej – informuje asp Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji. - Powiadomił on o tym nieświadomą niczego sąsiadkę. Mężczyzna natychmiast poinformował również o zdarzeniu mundurowych, przekazując im jednocześnie informacje dotyczące wyglądu i ubrania sprawcy przestępstwa.
Już krótko po zdarzeniu policjanci zobaczyli podejrzanego, który na ich widok porzucił „fanty” i usiłował uciec, jednak został szybko zatrzymany. - W ten sam dzień przestępca usłyszał zarzut popełnienia kradzieży w warunkach recydywy, ponieważ wcześniej odbywał już karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu – informuje Pawlik
Okazało się, że recydywista nie zamierza kończyć swojej przestępczej kariery. W czwartek mundurowi otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży torebki wraz z dokumentami oraz telefonem komórkowym, która miała miejsce na ulicy Bobreckiej w Cieszynie.
- Policjanci ustalili, że sprawcą jest najprawdopodobniej ten sam 27-latek. Niedługo po zdarzeniu zatrzymali go na ulicy Błogockiej. Tym razem sprawca był nietrzeźwy i nie miał przy sobie skradzionych dokumentów i torebki. W wyniku przeszukania policjanci ujawnili przy nim tylko skradziony telefon. Mundurowi ustalili również, że zatrzymany skradzione przedmioty ukrył w … toalecie budynku, w którym dokonał kradzieży – relacjonuje Pawlik.
To nie wszystko, sprawca podczas zatrzymania znieważył funkcjonariuszy oraz chciał ich zmusić do odstąpienia od wykonania czynności służbowych.
Teraz 27-latek odpowie za przestępstwa popełnione w warunkach recydywy, w związku z czym grozi mu surowsza kara.
Red.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.


Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
