Prezydent: W Wiśle jaśniejsza strona
– Jest mi bardzo miło, że zechcieliście Państwo przyjąć moje zaproszenie do odwiedzenia Wisły, do odwiedzenia rezydencji prezydenta, którą swego czasu lud śląski ofiarował Polsce, aby prezydenci pamiętali o Śląsku, aby nie tylko tu odpoczywali, ale aby częściej myśleli o tutejszych sprawach śląskich, polskich – mówił Prezydent RP Bronisław Komorowski. Nie krył satysfakcji, że w Wiśle może się spotkać z rodzinami tych, których rany po stracie bliskich – synów, ojców, mężów, braci są ciągle niezabliźnione. – Zapewne upływ czasu może łagodzić wiele rzeczy. Wiele spraw może przytłumić i zabliźnić wiele ran, ale są pewnie takie rany, polegające na utracie osób najbliższych w warunkach dramatycznych, które powodują, że są to rany nie do zabliźnienia – mówił prezydent.
Dodał też, że sam pamięta doskonale moment, kiedy dowiedział się o pacyfikacji kopalni „Wujek”, kiedy był internowany. – Pamiętam ten moment ściśnięcia serca, gdy do obozu internowania przyszła wiadomość o tym, że padły strzały i zginęli górnicy, że być może krew leje się jeszcze w innych miejscach kraju. Pamiętam te straszne wiadomości, które nadchodziły o strajkach, czasem bardzo dramatycznych, jak na kopalni "Piast". Wszystko to razem przeżywaliśmy 31 lat temu. Razem – dodał prezydent.
Podczas spotkania z rodzinami pomordowanych górników Prezydent RP stwierdził, że łamiąc się z nimi opłatkiem pragnie przełamać się również ze wszystkimi rodzinami polskimi, które cierpią z powodu trudnych do zabliźnienia ran poległych w walce o wolność ojczyzny - w walce o lepsze prawa, godniejsze warunki życia, po prostu o lepszą Polskę.
Prezydent wyraził również nadzieję, że bliscy górników w Wiśle, spędzą miły przedświąteczny czas, że będzie to jaśniejszy czas w rodzinach poległych górników. – Są różne barwy życia. Obok dramatu i nieszczęścia zawsze są chwile radości, chwile barwne, przyjemne, pozwalające patrzeć optymistycznie na świat i na siebie samych – zakończył Bronisław Komorowski.
Dorota Kochman
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
