Piernikowe warsztaty
- Pierniki muszą poleżeć kilka dni, by były smaczne, zrobiły się bardziej miękkie, pulchne. Trzeba zrobić je minimum cztery dni wcześniej – wyjaśniła prowadząca warsztaty Anna Koniecka.
Warsztaty, na których można było się sporo nauczyć, stanowiły sporą atrakcję dla ich uczestników w każdym wieku. – Fajnie tu jest. Już wcześniej robiłam w domu pierniki wspólnie z mamą, ale cieszę się, że tu przyszłam. Zobaczyłam inne pomysły na zdobienia - mówiła ośmioletnia Tatiana Heller z Brennej, która podczas warsztatów przyozdobiła samodzielnie aż 13 pierniczków. Z możliwości wykorzystania później w domu podpatrzonych na warsztatach pomysłów cieszyły się także dwie panie w średnim wieku z Górek Wielkich.
- Na Śląsku Cieszyńskim nie mamy tradycji ściśle związanej z piernikami. To, co u nas jest tradycyjne i bardzo charakterystyczne, to małe ciasteczka różnego rodzaju. Znam osoby, które przed świętami pieką po piętnaście rodzajów ciasteczek. Pierniki natomiast u nas piekło się z przeznaczeniem na przyozdobienie choinki. Po świętach, albo już w trakcie, dzieci z niższych gałązek zjadały te pierniczki – wyjaśniła genezę tradycji tak bogatego zdobienia Anna Koniecka.
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
