Pożar:To było zabójstwo- wideo

Pięć osób zatrzymanych to wynik działań cieszyńskich policjantów w sprawie podpalenia stróżówki. Przypomnijmy w wyniku pożaru żywcem spłonęła kobieta, natomiast poparzony w 100% mężczyzna zmarł w szpitalu. Wobec dwóch osób sąd zastosował tymczasowe aresztowanie, usłyszeli zarzuty zabójstwa.

Do podpalenia doszło w piątkowy wieczór o godzinie 22.00 w Cieszynie przy ulicy Kopernika. Ratownicy podczas akcji usłyszeli wołającego o pomoc 59-letniego mężczyznę znajdującego się w odległości 60 metrów od miejsca zdarzenia. Miał poparzone całe ciało. Później wewnątrz obiektu znaleziono zwłoki nn osoby. Jak się okazało 52-letniej kobiety. Okoliczności zdarzenia wskazywały na wybuch małej butli gazowej znajdującej się w stróżówce. Mężczyzna przewieziony do szpitala z 100% oparzeniami III stopnia zmarł w poniedziałek 2 sierpnia br. - Policja pod nadzorem prokuratora zabezpieczyła miejsce zdarzenia. Po dwóch godzinach stróże prawa zatrzymali dwóch braci mogących mieć związek ze zdarzeniem. Młodszy ma 15 lat i chwili zatrzymania miał 0,8 promila alkoholu w organizmie, natomiast drugi mężczyzna w wieku 27 lat prawie 1,5 promila. Zatrzymani mieli oparzone ręce. Wyjaśniali, że obrażenia powstały podczas ogniska. Kolejne zatrzymania były już kwestią czasu. Kobietę podejrzaną o zbrodnię zatrzymano w sobotę tuż po 6.00 – relacjonuje oficer prasowy cieszyńskiej policji. Przez trzy doby dochodzeniowcy wyjaśniali okoliczności zdarzenia. - Ostatecznie ustalono, że mężczyzna został oblany benzyną i podpalony. Ogień przeniósł się na przykryta kołdrą kobietę, która spłonęła żywcem. Zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszały dwie osoby 27-letni mężczyzna i 37-letnia kobieta, oboje zamieszkali w Cieszynie i znani mundurowym z wcześniejszych przestępstw. Motywem ich działania były drobne rozliczenia finansowe – dodaje oficer prasowy

Po zakończeniu śledztwa sprawa trafi do sądu. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

czytaj:
Tragiczny pożar w Cieszynie>>>