Nawarzy piwa w Cieszynie
Żywiec jak co roku zmienił się w europejską stolicę piwa. Prawie 4000 piwowarów spotkało się po to, aby smakować, wymieniać się doświadczeniem i rozmawiać o wspólnej pasji jaką jest piwo. To właśnie do Żywca rokrocznie przyjeżdżają piwowarzy, kolekcjonerzy i koneserzy.
Przyciąga ich tu nie tylko przyjaźń i miłość do złotego trunku. Tylko tu w trzeci weekend czerwca można przejść Aleją Piw Świata – jedynym takim miejscem w Polsce, w którym można spróbować aż 400 piw różnych gatunków.
Jednak to nie wszystko. Najbardziej emocjonującym momentem festiwalu jest wybór najlepszego piwa roku. W tegorocznej edycji Grand Championem Birofilia 2012 został Rauchbock uwarzony przez Andrzeja Milera, piwowara domowego ze Szczecina. W tym roku aż 131 piwowarów domowych przesłało do oceny jury 371 piw uwarzonych w 10 stylach piwnych. Z roku na rok w konkurencja szersza. W 2011 r. zgłoszono 200 piw, w 2010 r. w szranki stanęło 177 piw; w 2009 r. było ich 134.
W tym roku najlepszym piwem został Rauchbock autorstwa Andrzeja Milera. Już niedługo nagrodzone piwo zostanie uwarzone według autorskiej receptury ponownie – tym razem nie w piwnicy jak poprzednio, a w Brackim Browarze Zamkowym w Cieszynie. Tym razem nie będzie to skromna beczka a produkcja na masową skalę. Zwycięzca Grand Championa nie krył zaskoczenia ze swojego sukcesu:
– Wiedziałem, że moje piwo jest smaczne, ale nie spodziewałem się aż takiego sukcesu. Wraz z ojcem od jakiegoś czasu warzymy piwo. Stało się to naszą wspólną pasją i ta nagroda to dla mnie wspaniała motywacja na przyszłość – powiedział Andrzej Miler po odebraniu wyróżnienia.
Najlepsze piwo roku - Grand Champion Birofilia już tradycyjnie do sprzedaży trafi 6 grudnia – w Mikołajki. Jury złożone z dr. Andrzeja Sadownika - ojca polskiego piwowarstwa domowego, Conrada Seidla – „Papieża Piwa”, Martina Zubera – głównego piwowara browaru Paulaner, Stana Hieronymusa - amerykańskiego publicysty, piwowara i piwnego sędziego od 20 lat, Bruno Reindersa - szefa produkcji w belgijskim browarze fermentacji spontanicznej oraz kilkunastu innych jurorów z całej Europy, bardzo wysoko oceniło piwo Andrzeja Milera.
Martin Zuber podkreślał, że szukał piwa, którego każda kolejna szklanka będzie sprawiała coraz większą przyjemność. Właśnie takie odczucie znalazł degustując piwo tegorocznego zwycięzcy.
Poza emocjami związanymi z wyborem najlepszego piwa 2012 r. na uczestników Festiwalu Birofilia czekała moc atrakcji. Obok zwiedzania Arcyksiążęcego Browaru w Żywcu i Muzeum Browaru uczestnicy wymieniali się również etykietami, kapsami, podkładkami, kuflami i innymi piwnymi atrybutami.
Mieli także szansę wziąć udział w warsztatach warzenia, degustacji i serwowania piwa i porozmawiać osobiście z największymi autorytetami w piwnym świecie.
KOD
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.