Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Napad na taksówkarza

Używając niebezpiecznego narzędzia sterroryzowali kierowcę i ukradli pojazd oraz inne przedmioty.

Do zdarzenia doszło w Wigilię Bożego Narodzenia. Obu sprawców udało się szybko zatrzymać. Pierwszy z nich został zatrzymany po pościgu już w drugi dzień świąt przez policjantów ze Skoczowa. Drugi przestępca ukrywał się cztery dni - również usiłował uciec, ale szybko został zatrzymany i obezwładniony przez dzielnicowych z Ustronia.

- Około godziny 18.45 do taksówki w Czeskim Cieszynie wsiadło dwóch mężczyzn. Zamówili kurs do Ustronia. Tam, nie mając zamiaru zapłacić za kurs, zagrozili taksówkarzowi nożem i zmusili go do opuszczenia pojazdu. Poza wartym ponad 35000 złotych samochodem ukradli również wszystkie przedmioty, które pokrzywdzony miał przy sobie- telefon, dokumenty i gotówkę – informuje oficer prasowy cieszyńskiej policji st. asp. Krzysztof Pawlik.

Natychmiast po zgłoszenie rozpoczęła się intensywna praca śledczych, która szybko przyniosła efekt Już drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia policjanci z Komisariatu Policji w Skoczowie zauważyli na ulicy Katowickiej samochód, który opisem przypominał skradzioną skodę, ale nie zgadzały się tylko numery rejestracyjne. Później okazało się, że tablica rejestracyjna została skradziona.

- Na widok mundurowych kierowca samochodu podjął próbę ucieczki, ale prawidłowe ustawienie radiowozu dało mu tylko jedną możliwość - wjechania w ślepy zaułek. Widząc, że nie ma innej możliwości podjął próbę ucieczki pieszo. Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali go i obezwładnili. 28-latek został przewieziony do policyjnego aresztu. Mundurowi zabezpieczyli odzyskany pojazd – dodaje Pawlik.

Mundurowi podejrzewali także, że mógł kierować pod wpływem narkotyków i zadecydowano o pobraniu próbki krwi odo badań

Zgromadzone w sprawie materiały dwa dni później doprowadziły do drugiego sprawcy.

- Szybka reakcja i dobre rozpoznanie rejonu przez dzielnicowych z Ustronia - sierżanta sztabowego Marcina Gerata i aspiranta Roberta Kosowskiego sprawiły, że 24-latek, pomimo próby ucieczki przez płot i inne przeszkody, finalnie musiał uznać wyższość policjantów. Mężczyzna, tak jak jego wspólnik, został zatrzymany w policyjnym areszcie – relacjonuje Pawlik.

28-latek usłyszał zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, kradzieży i niezatrzymania się do kontroli drogowej. Drugi zatrzymany w sprawie 24-latek usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za te przestępstwa grozi do 20 lat więzienia. 28-latek w przeszłości był już karany za tego rodzaju przestępstwa i odsiadywał wyroki za przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu. Obaj zostali tymczasowo aresztowani.

Red.

źródło: ox.pl
dodał:

Komentarze

8
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2024-01-02 11:24:39
1234567890: Brawo policja! Ujęła dwóch bandziorów ale dwóch jeszcze wolno sobie biega to Kamiński i Wąsik ale na nich też przyjdzie kolej.
2024-01-02 12:05:44
fic: Brawo dla Policji, akcja jak z filmu.
2024-01-02 19:07:46
edward pilich : Na Wąsika i Kamińskiego są za cieńcy
2024-01-03 14:08:30
spokojna: Ale na pilicha nie uważaj
2024-01-03 18:43:57
Artur_z_bažin: @spokojna - ty kogoś straszysz? Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale twój post to tak naprawdę kwintesencja przyczyn dla których polska policja straciła nasz szacunek i zaufanie. Mundurowi zwłaszcza przez ostatnie 8 lat czuli się bezkarni, ponad prawem, ty dorzucasz bezczelność i arogancję. Kto się nie nadaje do tej służby dla nas, kto uwierzył że ma władzę nad nami, musi z policji odejść. A póki co najlepiej dla niego jeśli będzie milczał. Były minister od policji już pakuje do plecaczka szczoteczkę do zębów i majtki na zmianę. Uważaj.
2024-01-03 23:12:23
Artur_z_bažin: Kontrolerzy z MSWiA badają sprawę wybuchu granatnika w gabinecie gen. Jarosława Szymczyka. Zarówno Biuro Spraw Wewnętrznych jak i ministerialne Biuro Nadzoru Wewnętrznego nie wykazało żadnych działań w związku z incydentem. "Jakby nigdy o tym najgłośniejszym wydarzeniu w historii polskiej policji się nie dowiedziały. A bywa, że obydwie formacje zajmują się policjantem, gdy na strzelnicy odda strzał, który rykoszetując, zniszczy sufit czy ścianę" - mówi jeden z urzędników resortu spraw wewnętrznych.
2024-01-03 23:14:26
Artur_z_bažin: Gdy Bartek wrócił z komisariatu policji w Wołominie, miał podbite oko, rozcięty łuk brwiowy, zdarte kolana i ślady na ręce po przypalaniu papierosami. Bolała go głowa. Rodzicom powiedział, że zrobili mu tu policjanci. "Musimy to nagłośnić, żeby już nikomu nie zrobili krzywdy" – prosił bliskich. Potem położył się spać. Już się nie obudził. Miał 23 lata. Zmarł dzień przed Wigilią. Sprawę jego śmierci wyjaśnia prokuratura.
2024-01-03 23:16:40
Artur_z_bažin: Trwa wyjaśnianie okoliczności policyjnej interwencji, do której doszło pod koniec grudnia w Rumii. Policjanci wywieźli nietrzeźwego mężczyznę do lasu i tam pozostawili. Wobec funkcjonariuszy wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Potwierdzono, że policjanci, którzy brali udział w interwencji, rażąco naruszyli dyscyplinę służbową. Zostali zawieszeni w obowiązkach, ruszyła też procedura wydalenia ich ze służby. Sprawą zajmuje się również prokuratura, która bada, czy doszło do przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: