Na gazie, pod prąd
14.07.2006 0:00
Głupota ludzka nie zna granic. Przed kilkunastoma dniami strażnicy miejscy w Skoczowie odebrali telefon o zniknięciu plażowicza nad Wisłą w Ochabach. O pomoc prosiła rodzina młodzieńca, który wszedł do wody, położył się na materacu i tyle go widziano... - Razem z policją szukaliśmy chłopaka ponad godzinę. Gdy w końcu go znaleźliśmy, okazało się, że 18-latek ma trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Co ciekawe, w Takim stanie potrafił płynąć materacem pod prąd - mówi Artur Tyrna, komendant Straży Miejskiej w Skoczowie.
Kompletnie pijany młodzieniec nie trafił do izby wytrzeźwień. Strażnicy przekazali go ojcu...
Kompletnie pijany młodzieniec nie trafił do izby wytrzeźwień. Strażnicy przekazali go ojcu...
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: