Kulomioci wrócili do rywalizacji

Fani lekkiej atletyki w końcu się doczekali. Za nami pierwszy mityng po długiej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa - Orlen TVP Sport Cup. Rywalizacja przebiega przy ulicy Woronicza 17, gdzie mieści się siedziba Telewizji Polskiej. W czwartek mogliśmy oglądać w akcji kulomiotów, a wśród nich nie zabrakło Michała Haratyka.

Mistrz Europy osiągnął 20,54 m i zajął drugie miejsce. Ze zwycięstwa radował się Konrad Bukowiecki (20,92), a na trzeciej pozycji uplasował się Jakub Szyszkowski (19,21). Poziom konkursu, po tak długiej przerwie, trzeba uznać za dobry, ale kibice Haratyka mają powód do niepokoju.

– Łokieć boli. Na zawodach adrenalina jest większa. Podczas treningów nie czułem tak dużego bólu. Teraz było to znacznie silniejsze, a po trzecim pchnięciu przeniosło się na palce. Łokieć nie jest w tragicznym stanie i mam nadzieję, że to wszystko się unormuje, kiedy wrócę do regularnych startów – przyznał rekordzista Polski na antenie TVP Sport.

AP