Koronawirus: podsumowanie dnia (3.04)

krzysztof.nn: W TVP jest pięknie i wszystko gra, supersprawny rząd PiS przygotowuje Polskę do wyborów 10 maja, wiceminister z MON właśnie zastąpił prezesa Poczty Polskiej który podał się do dymisji, a wojsko szykuje się aby zastąpić listonoszy w roznoszeniu makulatury wyborczej.... a co w szpitalach? ano zobaczmy:

krzysztof.nn: "Zostaliśmy w sześć osób z jedną pielęgniarką na oddziale. Tylko dzisiaj zostało osiem osób wywiezionych stąd z pozytywnym wynikiem na koronawirusa. Leżę na sali w tym momencie z sąsiadem, który ma wynik ujemny, ale naprzeciwko leży sąsiad z wynikiem pozytywnym. Jesteśmy już kilka godzin w jednym pomieszczeniu, nikt się nami nie zainteresował. Wychodząc na korytarz, widzimy jedne wielkie pustki, nie ma żadnych lekarzy. Są tylko i wyłącznie osoby z pozytywnymi wynikami, które jeszcze nie zdążyły stąd wyjechać, a tylko w taki sposób można się wydostać - mówi pan Bogdan. Pacjent sosnowieckiego szpitala tłumaczy, że przeszedł już trzy testy na obecność koronawirusa. Wszystkie miały wynik ujemny. Mimo to nadal przebywa w kwarantannie. - Nikt nie chce mnie wypuścić - dodaje. Pacjent szpitala w Sosnowcu prosi o pomoc. Autor nagrania robi z telefonem w dłoni "obchód" oddziału. Zagląda do pustego pokoju lekarskiego. Tłumaczy, że na oddziale jest tylko jedna pielęgniarka. Później zagląda do sali, gdzie leży kobieta, wymagająca - jak mówi Krogulski - stałej opieki lekarskiej, której nie ma. - Pielęgniarki są z pozytywnymi wynikami, lekarze z pozytywnymi wynikami. Pani ordynator oddziału, która w ogóle nie powinna tu być od 28 marca, wyszła dopiero dzisiaj z wynikiem pozytywnym. Siedziała tutaj z nami tylko z ludzkiego poczucia obowiązku. Niech się ktoś tym zainteresuje, bo zostaliśmy praktycznie bez opieki - apeluje pacjent sosnowieckiej placówki."

krzysztof.nn: "2 marca w szpitalu zakaźnym im. Biegańskiego w Łodzi zmarł 45-letni Piotr, który wykazywał wcześniej objawy świadczące o zakażeniu koronawirusem. Jednak jego śmierci nie odnotowano w oficjalnych rządowych statystykach zgonów na koronawirusa, chociaż lekarze jako przyczynę zgonu podali "chorobę zakaźną". Najbliższa rodzina Piotra przez niemal dziesięć dni walczyła o to, aby zapewnić mu właściwą opiekę medyczną i zaradzić pogarszającemu się stanowi zdrowia. Dodatkowo okazało się, że żona i synowie Piotra są zakażeni koronawirusem. Trafili do izolacji w niewielkiej sali szpitalnej w szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi."

krzysztof.nn: " W ubiegłym tygodniu do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie trafiła pacjentka, która wymagała pomocy chirurgów. Zgodnie z procedurą najpierw przeprowadzono z nią wywiad epidemiologiczny. Usłyszała takie pytania jak wszyscy: Czy miała kontakt z osobą zakażona lub z podejrzeniem zakażenia? Czy była za granicą? Czy ma objawy grypopodobne? Odpowiedź na wszystkie pytania brzmiała nie. - Zabieg trzeba było przeprowadzić szybko. Nie można było z tym czekać. Ale lekarze postanowili, że jeszcze na wszelkie wypadek pobiorą od pacjentki wymaz do badań na koronawirusa. Na wynik czeka się dobę, więc otrzymali go już po operacji. Był pozytywny - mówi Tomasz Karmiński, dyrektor szpitala. Takich przypadków może być coraz więcej. "

krzysztof.nn: "Zakażoną pacjentką w klinice onkologii dziecięcej Przylądek Nadziei we Wrocławiu jest 15-latka po transplantacji. Jej stan lekarze określają jako stabilny. W związku z przedostaniem się wirusa do szpitala, przebadano już 45 osób. Okazało się, że zakażony jest także jeden z lekarzy. Przylądek Nadziei to klinika onkologii dziecięcej i największy w Polsce dziecięcy ośrodek przeszczepowy, mający pod swoją opieką około dwa tysiące małych pacjentów. O pozytywnym wyniku testu na koronawirusa u jednego z pacjentów poinformowała w piątek Monika Kowalska, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. - U jednego z pacjentów, przebywającego w Klinice Przylądek Nadziei na Oddziale Przeszczepowym, uzyskaliśmy dzisiaj pozytywny wynik testu w kierunku COVID-19 - przekazała rzeczniczka. I dodała, że pacjent jest izolowany, a jego stan jest stabilny. Z kolei wszystkie osoby przebywające na tym samym oddziale zostały objęte nadzorem epidemiologicznym."

krzysztof.nn: podsumowanie: Senat proponował obligatoryjne testy całego personelu medycznego w Polsce, a PiS tę poprawkę Senatu odrzucił - cenę za tę bestialską głupotę rządzących zapłacą wszyscy Polacy, wcześniej czy później

krzysztof.nn: “Do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej trafił pacjent skierowany tutaj z prywatnej praktyki na Śląsku Cieszyńskim. Mężczyzna wymagał pilnej operacji naczyniowej. Nikt nie podejrzewał, że jest chory. Efekt: kilku zakażonych lekarzy i nieczynna poradnia na dużym osiedlu.” ✍ nie ma się czemu się dziwić, przecież nawet personel medyczny nie jest testowany – pretensje do PiS i do klakierów tej ekipy

krzysztof.nn: "Od środy Dom Pomocy Społecznej w Tomczycach (pow. grójecki) objęty jest kwarantanną. Zakażenie koronawirusem potwierdzono u 61 podopiecznych i 9 pracowników, w tym u obu zatrudnionych w placówce pielęgniarek. "Jesteśmy u kresu sił. Coraz więcej pensjonariuszy ma podwyższone temperatury. Boję się, że ci starsi ludzie zaczną umierać" - mówi dyrektor DPS-u Marek Beresiński."

jasper: Straszne to wszystko. Rozumiem, ze minusujacy maja to tak gleboko gdzies( jak ich guru - posel zwany prezesem) , dopoki sami lub ich rodziny pozostana bez opieki medycznej, gdy i do nich zawita wirus. On nie wybiera barw partii politycznej. Wspolczuje wszystkim , ktorych dotknal ten niewidzialny wirus. Nie bedzie mi zal tych minusujacych. Glupota nie usprawiedliwia braku wrazliwosci.