Kolejne próby oszustw w regionie. Tym razem metodą "na wypadek"

Metoda „na wnuczka”, czy „na wypadek” jest powszechnie znana. Ofiarami oszustów padają głównie osoby starsze. Na szczęście seniorzy w regionie są czujni, w związku z czym tym razem oszuści odeszli z niczym, a sprawy zostały zgłoszone na policję.

Mimo tego, trzeba mieć się na baczności. Często sama próba oszustwa jest dla osoby starszej niewyobrażalnym stresem, zwłaszcza w tym przypadku kiedy oszuści powołują się rzekomy ciężki wypadek członka rodziny — Niestety nie ustały telefony, które mają na celu wyłudzenie pieniędzy. Dzisiaj jedna z mieszkanek odebrała z telefonu stacjonarnego rozmowę, podczas której poinformowano ją, że córka spowodowała wypadek samochodowy ze skutkiem śmiertelnym! Możemy sobie wyobrazić, jaki to był wstrząs dla tej pani! Człowiek wpada w panikę, przestaje racjonalnie myśleć. Następnie dowiedziała się, że trzeba szybko wpłacić kaucję za córkę, inaczej będzie zatrzymana. Państwo zareagowali prawidłowo, zadzwonili do córki, a następnie na policję. Przekażcie tę informację wszędzie, każdemu znajomemu i rodzinie. Podobne telefony zgłaszajcie na 112 lub bezpośrednio na komisariat – informowała w mediach społecznościowych Izabela Brachaczek, Sołtys Kończyc Małych. Podobne zgłoszenia pojawiły się m.in. w Goleszowie, czy w Cieszynie. Za każdym razem osoba dzwoniąca twierdziła, że najbliżsi osoby starszej (córka, syn, zięć itp.) spowodowali wypadek ze skutkiem śmiertelnym i w związku z tym natychmiast potrzebne są pieniądze 

Podobne serie telefonów pojawiają się co jakiś czas. Przykładowo w październiku 2019 roku znów w powiecie cieszyńskim głośno było o metodzie „na wnuczka”. Wtedy policjanci wskazywali, że świadomość lokalnych seniorów ma się dobrze, jednak w dalszym ciągu należy zwracać szczególną uwagę na starszych członków rodzin. Rozmowa o tego typu zdarzeniach często może prowadzić do uniknięcia wielu problemów. Należy również zachowywać określone zasady bezpieczeństwa — zawsze kierujmy się zasadą "ograniczonego zaufania". Pamiętajmy, aby zawsze o swoich podejrzeniach powiadomić Policję. Pamiętajmy, że Policjanci nigdy nie proszą o branie kredytów w ramach pomocy w działaniach operacyjnych ! Żaden funkcjonariusz nie może też żądać ani przyjmować pieniędzy za prowadzoną sprawę. Zawsze upewnijmy się, że w prawidłowy sposób rozłączyliśmy rozmowę z naszym rzekomym krewnym, który potrzebuje pomocy. Dopiero jak będziemy pewni, że rozmowa jest całkowicie zakończona a w słuchawce słychać poprawny sygnał rozłączenia (najlepiej odczekać jeszcze dla bezpieczeństwa 2- 3 minuty) i dopiero wtedy można wybrać kolejny numer np. na policję - informują policjanci.

JŚ