Funkcjonariusze uratowali niedoszłego samobójcę
Do zdarzenia doszło dziś (23.10.2014) rano, wkrótce po godzinie siódmej wpłynęło zawiadomienie, że za sklepem Kaufland leży mężczyzna, zgłaszający przypuszczał, że pijany. Patrol, który pojawił się na miejscu kilka minut później stwierdził, że nie było to nadużycie alkoholu, ale próba samobójcza: - Mężczyzna dość głęboko pociął nadgarstek lewej ręki i lewą dłoń, tak, że patrol zobaczył go już w dużej kałuży krwi. Z powodu obfitego krwawienia strażnicy natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy poprzez zatamowanie krwawienia i obwiązanie kończyny - powiedział dyżurny Straży Miejskiej.
- Nasi strażnicy regularnie uczestniczą w szkoleniach tematycznych, które obejmują pierwsza pomoc, dlatego, że często bywają na miejscach różnych nieszczęśliwych wypadków jako pierwsi. Co więcej, niecałe dwa lata temu wyposażyliśmy ich w specjalny ratowniczy plecak dla lekarzy i ratowników. Zestaw obejmuje nawet urządzenie do resuscytacji z maską, a jego bezsporną zaletą są liczne kieszenie - każda dla innego typu interwencji, co pomaga funkcjonariuszowi szybko udzielić pomocy - mówił szef Straży Miejskiej, Petr Chroboczek.
63-letni niedoszły samobójca powiedział strażnikom, że ma życiowe problemy, które postanowił rozwiązać za pomocą samobójstwa.
vdka
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.