Fałszywi policjanci w Czechach

W Nowym Jiczynie (czeski kraj morawsko-śląski), niecałe 50 km od granicy z Polską w Cieszynie, fałszywi policjanci zatrzymywali samochody obcokrajowców, głownie Polaków, i wyłudzali od nich pieniądze.

Do pierwszego przypadku, który został zgłoszony na policję, doszło w styczniu tego roku. Nowojiczyńskiej policji nie udało się jednak wtedy odnaleźć oszustów. Dopiero 16 marca br. krótko po północy zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy podawali się za policjantów.

Nocny patrol w okolicach prziborskiej czteropasmowej jezdni zauważył podejrzaną sytuację: dwa przemieszczające się pojazdy, z których jeden miał niebiesko świecącą lampę. Policjanci nabrali podejrzeń, że może chodzić o fałszywych funkcjonariuszy. Postanowili zbadać sprawę. Dwieście metrów od zjazdu na Przibor (Příbor) i Hukvaldy w kierunku z Nowego Jiczina na Frydek-Mistek zatrzymali podejrzany samochód. W Skodzie Octavii siedziało dwóch podejrzanych mężczyzn w wieku 39 i 40 lat. Zostali zatrzymani i przewiezieni na komisariat.

Podczas przesłuchania wyszło na jaw, że mężczyźni pochodzący z Ostrawy i Bruntalska w przebraniu podobnym do policyjnego już od czerwca ubiegłego roku zatrzymywali w okolicach miedzy Ostrawą a Frydkiem-Mistkiem samochody obcokrajowców. Pod pretekstem naruszenia przepisów wyłudzali od kierowców pieniądze. Zarobili w ten sposób około 20 tysięcy koron każdy.
Mężczyźni przyznali się do wszystkiego iteraz będą odpowiadać z wolnej stopy. Za oszustwo grozi im do 3 lat wiezienia.