Derby dla Vítkovic
Po spotkaniu najwięcej mógł żałować Milan Doudera. Obrońca Stalowników zdobył wczoraj dwie bramki, ale nie przyniosło to punktów jego drużynie. Przede wszystkim jego gol na 3:2 był rzadko spotykany. Stalownicy grali w osłabienu 3 na 5, ale jemu udało się dosyć długo utrzymać przy krążku i jeszcze uderzyć, czego efektem było wyprowadzenie Třinca na prowadzenie.
- Jeszcze nigdy nie strzeliłem dwóch bramek w jednym spotkaniu ligowym, ale takie coś uda się raz w życiu. Przy tej akcji w osłabieniu goście wyraźnie mnie zlekceważyli. Jednak szkoda, że nie zdobyliśmy choćby punktu - przyznał Doudera po meczu.
Zupełnie w innym nastroju był z pewnością Výtisk, który zdobył pierwszego gola w tym sezonie, i co ważne, dającego zwycięstwo. - Był to wielki mecz. Świetnie, kiedy wygrywa się w Trzyńcu - powiedział 36-letni hokeista, który w zeszłym sezonie zdobył trzy bramki, z czego dwie przeciwko Stalownikom.
Podopeczni Václava Varadi nie muszą długo czekać na rewanż, bo ten natrafi się już w piątek (27.10.2017). Jednak tym razem to oni wystąpią jako goście. Stalownicy po wczorajszej porażce spadli w tabeli na trzecie miejsce.
30. kolejka
HC Oceláři Třinec - HC Vítkovice Ridera 3:4 (2:2, 1:1, 0:1)
5' Doudera, 11' Dravecký, 21' Doudera – 4' Roman, 12' Trška, 36' Květoň, 53' Výtisk
Andrzej Poncza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
