Zgubne skutki odpalania "na popych"

bronek91: Panie Szanowny Rzeczniku Policji, Czym różni się nietypowy sposób uruchomienia silnika we wskazany w artykule termin "na popych" od nietypowego sposób uruchomienia silnika powszechnie określanego jako "na pych"??? Rozumiem, iż dziennikarz zachował pełną obiektywność, profesjonalizm i przedstawił zagadnienie tak, jak zostało to przedstawione przez pełniącego obowiązki Rzecznika Prasowego KPP w Cieszynie, Pana mł. asp. Krzysztofa Pawlika...

bronek91: Podstawa: słownik języka polskiego pych potocznie: odpychanie się od czegoś, popychanie czegoś; zwykle w wyrażeniach: a) płynąć na pych - płynąć łodzią, odpychając się wiosłem od dna; b) jechać, ruszać itp. na pych - doprowadzić do uruchomienia silnika poprzez popychanie samochodu, motoru itp. Natomiast wedle tego słownika, termin "Popych" nie występuje w słowniku. Pozdrowienia dla kolegów z komisariatu!

bronek91: Nie wiem, co kto może uruchamiać na przedstawiony w artykule sposób "na popych". Nie wiem, co pełniący obowiązki Rzecznika Prasowego KPP w Cieszynie, Pan mł. asp. Krzysztof Pawlik podając informację lokalnym mediom miał na myśli. Jednak koledzy z komisariatu, tak obecni w przestrzeni wirtualnej, będą mieli okazję się wykazać. Z góry dziękuję za wszelkie uprzejmości. Do dzieła:

krokusik: @bronka91- Znowu głupa z siebie robisz. Cytujesz mądre książki, przytaczasz wypowiedzi mądrych ludzi żeby udowodnić, że autor głupoty pisze. Ale czytając twoje wcześniejsze wpisy w różnych tematach też się mieszasz nieudolną gwarę z poprawną polszczyzną. (Belka w oku ...). Więc może pora położyć uszy po sobie, przeprosić i pomyśleć, że autor tekstu pisał skrótami powszechnie używanymi? Jak już cię popuści, to wpisz w googlach - na popych - Poczytaj komentarze i zastanów się nad sobą. btw: czasami mądrze piszesz, więc przypominasz mi pis. Mieli by rację, ale głupa z siebie robią.

bronek91: Szanowny krokusik, dziękuję za kilka ciepłych słów. Jednak ze względu, iż Twoja krokusik wypowiedź nie bazuje w oparciu o linqua vulgaris, mam moralny obowiązek udzielenia odpowiedzi. Jednak te kolejną belkę trzeja ciepnyć do ognia…. In primo, swoje wypowiedzi nie odnoszę do autora tekstu, tylko do Rzecznika Prasowego KPP w Cieszynie, ktoś krokusik ma problemy z rozpoznaniem wyraźnie określonego adresata lub celowo odwraca uwagę od konkretnej osoby. In secundo są różne rodzaje gwar. Jeżeli, jak mniemam, masz na myśli gwarę Śląska Cieszyńskiego, takowo ni ma ujednolicono(jednako) posiada różne odmiany, zatem trudno godać o jakiejkolwiek poprawności bez obiektywnego punktu odniesienia (pozdrowienia dla werbusów). In tertio, żeby przepraszać, trzeja mieć za co. Nie mam za co przepraszać, argumentum ad absurdum z Twojej krokusik strony. In quatro, powołałem się na autorytet słownika, którzy redagują specjaliści w danym zakresie. Prawda jest jedna i posiada swój obiektywny punkt odniesienia. Argumentum ad populum, który Ty krokusik stosujesz jest słaby i niepoparty żadnym autorytetem. Twój Szanowny krokusik rzekomy punkt odniesienia jest zmienny i zależy od złudnych i relatywnych wyobrażeń jedynie części ludu. In abstracto, jeżeli internauci stwierdzą, iż np. ziemia jest płaska, wbrew in rerum natura, to przyjmiesz ten punkt widzenia jako fakt w odniesieniu do rzeczywistego kształtu planety? → Ultima Ratio.

bronek91: Szanowny krokusik, rozumiem, iż próby deprecjonowania i tandetne manipulowanie wypowiedziami bronka na tym i na innych wątkach nie przynosi skutku. Powodem niepowodzeń kolegów z komisariatu i innych są intencje. Każdy człowiek swe relacje z innymi powinien budować w oparciu o miłość a nie nienawiść. To światłość w ciemności świeci...Do metod PiS a tym bardziej do partii PiS się lepiej nie odwołuj. Myślę, iż lokalni działacze a tym bardziej ci wydający polecenia z Warszawki nie autoryzowaliby sporej części moich wypowiedzi. Wręcz przeciwnie, potraktowaliby jako wroga. Powód? Swych działań PiS nie opiera na prawdzie, tylko na podstawie ideologii i wpływach lobby→ zwłaszcza banksterów. Zatem wobec innych, czy kolejnych potencjalnych komentujących, nie pozostaje mi nic innego niż z góry podziękować za wszelkie uprzejmości. Do dzieła:

marian1951: Jedno słowo, a tyle słowotoku.

Jakkolwiek Żywy : Bronek, zasady języka polskiego to ty znasz jak świnia niebo. Co to za konstrukcja "wypowiedź nie bazuje w oparciu o"? Czyżby nastał czas gadatliwych głąbów?

krzysztof.mm: ten gość to ewidentny przypadek medyczny, żałosny efekt przypadkowej mutacji genetycznej - statystycznie takie formy zanikają samoistnie z powodu ograniczonego potencjału rozrodczego [na zasadzie "która by go chciała...?]

m.emer: A ja nie rozumiem dlaczego bronek tak się uczepił tego policyjnego rzecznika, przecież to nie on dokonuje wpisów na OX, tylko jakiś redaktor tego portalu (w tym przypadku J.Ś). Jeżeli nawet coś zostało niepoprawnie powiedziane (sensu stricto językowo), to "profesjonalny dziennikarz" nie powinien powielać tego błędu w słowie pisanym, obiektywizm na pewno na tym nie ucierpi. A po za tym, to jeżeli nawet jest to błąd, to tak znikomy, że ani rzecznik Policji, ani redaktor OX-a nawet o tym nie pomyśleli, nie mówiąc już o większości normalnych czytelników. Coś takiego mógł wyłapać i rozdmuchać do tak monstrualnych rozmiarów tylko ktoś mocno nawiedzony. Zdrowie jednak jest najważniejsze.