Zemła popiera burmistrza Mieczysława Szczurka

Łukasz Grzesiczak: Dziś  do Ratusza wpłynął wniosek o referendum w sprawie odwołania burmistrza Mieczysława Szczurka. Jak Pan ocenia taką inicjatywę?

Bolesław Zemła: Pomysł przeprowadzenia referendum (miałoby na celu ewentualne odwołanie burmistrza) wydaje mi się inicjatywą, która powinna zostać przyjęta do realizacji jako ważny element demokracji. Trudno się wypowiadać, czy ona jest uzasadniona czy nie, to kwestia argumentów za i przeciw działaniom burmistrza Mieczysława Szczurka. Osobiście uważam, że referendum powinno się odbyć, jeżeli tylko wszystkie wymogi formalne zostaną spełnione. Niech mieszkańcy ocenią pracę burmistrza.

Przeciwnicy referendum mówią o bezsensownych kosztach i przypominają, że już za rok podczas wyborów samorządowych będzie szansa na ocenę pracy Mieczysława Szczurka...

Do kolejnych wyborów pozostało już tylko 12 miesięcy. Rzeczywiście wymagałoby to zastanowienia. Jeśli dobrze pamiętam przepisy - ustawodawca pozwala, by referendum odbyło się w okresie nie krótszym niż 9 miesięcy przed nowymi wyborami. Pytanie, czy pieniądze wydatkowane na referendum są pieniędzmi dobrze wydanymi czy zmarnowanymi? Referendum daje mieszkańcom możliwość oceny pracy burmistrza. Tak do tego podchodzę.

Podpisze się Pan pod wnioskiem o referendum?

Nie podpiszę się pod takim wnioskiem. W mojej ocenie burmistrz Mieczysław Szczurek pracuje poprawnie. Oczywiście mam pewne zastrzeżenia do jego pracy, mam pewne uwagi, ale ogólna ocena jego funkcjonowania - według mnie - jest pozytywna. W mojej ocenie to referendum nie jest potrzebne.

Gdyby doszło do referendum, wziąłby w nim Pan udział?

Tak i zagłosuję przeciw odwołaniu burmistrza.

Rozmawiał Łukasz Grzesiczak