Zaolzie. Spotkanie autorskie z Ewą Szczerbową znaną jako Jewka Trzynczanka
Podczas spotkania Szczerbowa znana czytelnikom jako Jewka Trzynczanka podkreśliła, że gwara jest tym językiem, który na naszym wielonarodowym terenie stanowi platformę porozumienia pomiędzy Polakami i Czechami. Ale nie tylko dlatego po nią sięga. Choć od wielu lat mieszka w Trzyńcu, pochodzi z Piosku. W czasach jej dzieciństwa gwara była językiem, którym posługiwali się wszyscy, ma do niej więc niebywały sentyment. Były to też czasy, kiedy gwary używane w poszczególnych miejscowościach Śląska Cieszyńskiego różniły się od siebie.
Różniło się też bardzo od dzisiejszego codzienne życie na cieszyńskiej wsi. O tym właśnie opowiada w swej książce Szczerbowa. Opowiadań jest 238. Sporo z nich to przezabawne historyjki. Jak autorka wyjaśniła podczas spotkania w jabłonkowskich „Jackach” wszystkie oparte są na autentycznych faktach – bądź to własnych doświadczeniach, bądź to zasłyszanych opowieściach. I choć życie w dawnych czasach było trudne, dla kobiet z cieszyńskich wsi nieraz bardzo trudne czy wręcz tragiczne, to wszystko to Szczerbowa opisuje z niebywałym humorem. - Bo mómy tyn żywot taki krótki, tak że raczi sie spotykać z tymi, z kierymi można sie zaśmioć – skwitowała Jewka Trzynczanka.
Książkę wydało bystrzyckie wydawnictwo Ducatus Teschinensis. Autorem dwujęzycznego polsko-czeskiego wstępu jest etnograf prof. Daniel Kadłubiec, ilustracji zaś jabłonkowski artysta Otmar Kantor. Dostępna jest przykładowo w Księgarni Piastowskiej przy ul. Głębokiej w Cieszynie.
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
