Zaolzie. Historia Szpitala Śląskiego tematem MUR-u
O tym, jak zakładano cieszyński Szpital, dziś Szpital Śląski opowiedziała Irena French. - A historia tego szpitala zaczęła się od kłótni – wyjaśniła na początku wykładu prelegentka. Kłótnia, od której wszystko się zaczęło dotyczyła spraw wyznaniowych. Wówczas bowiem, a mowa tu o drugiej połowie XIX wieku w Cieszynie funkcjonowały cztery szpitale. - Dwa prowadzone przez zakony katolickie – Bonifratów, gdzie leczyli się mężczyźni, i szpital Elżbietanek, w którym leczono kobiety. Poza tym był jeszcze lazaret wojskowy i stary szpital przy kościele św. Jerzego, który spłonął w roku 1882 – wyliczała French. Problem polegał na tym, iż podobno w szpitalu dla kobiet prowadzonym przez Elżbietanki siostry namawiały ewangeliczki tam hospitalizowane do zmiany wyznania. - W cieszyńskich gazetach rozpoczęła się dyskusja. Ksiądz Haase, który w 1882 r został superintendentem morawskośląskiego przytaczał zeznania spisywane przez osoby, które doświadczyły takiego namawiania. Haase postanowił więc postarać się o wybudowanie szpitala dla ewangelików. Pierwotna jego myśl została później zmodyfikowana i szpital służył ludziom każdego wyznania – mówiła o 125-letniej historii Szpitala Śląskiego French.
Prelegentka zwróciła uwagę nie tylko na fakt, iż był to od samego początku szpital bardzo nowoczesny, ale także i na to, że od 1903 roku funkcjonował już jako szpital krajowy Śląska Austriackiego, a od 1922 r. szpital cieszyński był jedynym ogólnym szpitalem województwa śląskiego.
Jak przyznała prelegentka jedynym problemem, jaki szpital stwarzał, był problem językowy. Pierwszym dyrektorem i na początku jedynym lekarzem w szpitalu był Hermann Hinterstoisser, którego Ks. Haase sprowadził w 1892 r. z Wiednia. W języku niemieckim prowadzono księgowość, statystyki itp. Tymczasem w latach dwudziestych Hinterstoisser pisał do urzędu wojewódzkiego z prośbą o rozbudowę szpitala o pawilon gruźliczy. Zaczęto budować go w 1929 r. - Wtedy już wojewoda Michał Grażyński zastanawiał się, że będzie kłopot z niemieckim dyrektorem. Proszę sobie wyobrazić: jedyny szpital wojewódzki, prestiżowa uroczystość otwarcia pawilonu gruźliczego i teraz wyjdzie Hinterstoisser i zacznie mówić po niemiecku. Grażyński musiał zrobić wszystko, by usunąć go z tego stanowiska przed otwarciem tego pawilonu – mówiła French. I tak pawilon gruźliczy otwarto w 1931 r., a wcześniej Hinterstoisser został spensjonowany. Nowym dyrektorem w 1930 r. stał się dr Jan Kubisz. Szpital Śląski funkcjonował też przez wszystkie późniejsze lata. Zmieniały się państwa i ustroje, a cieszyńska placówka niezmiennie do teraz służy pacjentom.
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.