Wyłudził tysiące złotych, kasę” odzyskano…

Sprawę szczegółowo opisuje asp. Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji -  Policjanci z komendy w Końskich zostali poinformowani przez 62-latkę o oszustwie metodą „na policjanta”. Zgłaszająca oświadczyła, że na jej telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta, podając się za policjantkę i powiedziała, że krewna spowodowała wypadek i trzeba wpłacić kaucję za zwolnienie z aresztu. Fałszywa policjantka dodała, że za chwilę przyjedzie do niej inny „policjant”, który odbierze gotówkę. Niestety w trakcie rozmowy kobieta podająca się za policjantkę tak zmanipulowała 62-latką, że ta uwierzyła w cała historię i przekazała wszystkie pieniądze oszustowi.

Sprawą od razu zajęli się „kryminalni”, którzy zebrane informacje przekazali funkcjonariuszom z innych jednostek Policji. Kluczową rolę odegrała współpraca cieszyńskich mundurowych z policjantami wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach - cieszyńscy policjanci zdążyli w ostatniej chwili. Oszust został zatrzymany w Kaczycach na ul. Tuwima, niedaleko granicy z Republiką Czeską. Policjanci odzyskali całą kwotę, jaką przestępcy wyłudzili od 62-latki. W sumie było to 20 000 zł, 1000 dolarów oraz 1800 euro, czyli ponad 31000 złotych. – informuje Pawlik.

39-letni mężczyzna oraz podróżująca z nim 38-letnia kobieta zostali zatrzymani i przekazani w ręce policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Końskich. Przestępcom grozi do 8 lat więzienia.
Red.