Wykaszanie całych poboczy?

 - Wnioskuję o to, by na terenie powiatu cieszyńskiego w obszarze zabudowanym, stosowne służby PZDP, lub firmy zewnętrzne dokonywały całościowego wykaszania traw i krzewów w obrębie pasa drogowego – apeluje Bodak we wniosku skierowanym do Zarządu Powiatu Cieszyńskiego.

Radny jednocześnie wskazuje, iż wielu właścicieli działek zabudowanych samodzielne wykasza pobocza i rowy w obszarze zabudowanym. Można znaleźć jednak również działki niezabudowane, czy też zamieszkałe przez osoby, które nie są w stanie samodzielnie zadbać o wykaszanie pobocza. Taka sytuacja powoduje, że przy niektórych nieruchomościach pojawiają się krzaki, trawy i suche chwasty. Niewykaszanie poboczy rzutuje negatywnie na ogólny wizerunek dróg, jest również sporym utrudnieniem dla kierowców. Trawa i krzewy czasem ograniczają widoczność, co może doprowadzić do kolizji oraz wypadków – zasadne jest, aby te kilka poboczy wykosić kompleksowo, a nie tylko przyjęte 70 cm – zauważa Bodak.

- Zakres realizowanego koszenia poboczy przez PZDP jest ściśle uzależnione od posiadanego potencjału kadrowego (…) W bieżącym roku zakupiona została nowa kosiarka, co powinno zwiększyć efektywność realizowanych prac (…) Wnioskowany zakres koszenia w większości przypadków wymagałby koszenia ręcznego (…), co przy 11-osobowej brygadzie ZUD (…) nie jest możliwe do realizowania. – odpowiada Starosta Cieszyński Janusz Król.

Jednocześnie Starosta Cieszyński wskazał, iż wykaszanie poboczy na mocy porozumienia z powiatem Cieszyńskim na terenie Gminy Dębowiec i Gminy Skoczów należy do zadań gminy, które przejęły to zadanie od powiatu. Powiat jest również na etapie spisywania takich porozumień z kolejnymi gminami – Brenna i Zebrzydowice, które również wyraziły chęć przejęcia tego zakresu prac. W związku z tym w tych miejscowościach, kwestie wykaszania poboczy będzie zależne od odpowiednich służb gminnych, nie zaś powiatowych.
Wykaszanie więc w dalszym ciągu dotyczyć będzie 70 centymetrów poboczy w obszarze zabudowanym. Jeżeli zadania te realizowane będą terminowo, a trawa nie zdąży urosnąć na wysokość kilkudziesięciu centymetrów, w niektórych miejscach przekraczając nawet metr, problemem pozostaną tylko względy estetyczne. Ważne jest, aby w miejscach, w których wysoka trawa ogranicza widoczność zgłaszać te kwestie odpowiednim służbom – zła widoczność w wielu przypadkach jest przyczyną powstania kolizji.

JŚ