Wspólnie uratujmy Dominikę
Niecały milion. Taka kwota wyznaczona jest na zbiórce, dostępnej na stronie siepomaga.pl (link do zbiórki tutaj). Kwota bardzo duża, jednak jeżeli tyle ma kosztować życie dziecka, rodzice staną na głowie, aby zdobyć pieniądze – Sytuacja jest bardzo dramatyczna! Nowotwór dał przerzuty, zabija… Immunoterapia w klinice w Barcelonie to leczenie ostatniej szansy. By się odbyło, do połowy grudnia musimy zebrać niemal milion złotych – czytamy w apelu matki siedmioletniej Dominiki.
Dominika Wyroba to siedmiolatka, która od kilku lat zmaga się z rakiem. Jest uczennicą pierwszej klasy w szkole w Strumieniu. Cierpi na neuroblastomę IV stopnia z przerzutami do kości i szpiku kostnego. Pod tą nazwą kryje się nowotwór złośliwy, znany jako nerwiak. Niestety, w przypadku tej choroby rokowania się są zbyt dobre, wszystko jednak zależy od wieku dziecka i naturalnych uwarunkowań organizmu. Dziewczynka zmaga się z chorobą od drugiego roku życia. Dominika była poddawana chemioterapii, operacyjnie wycięto jej guza, zastosowano kolejne leczenie i autoprzeszczep szpiku. Początkowo osiągnięto sukces. Nowotwór wycofał się (tzw. remisja), niestety, tylko na trzy lata. W 2018 roku lekarze potwierdzili wznowienie choroby. Znów przystąpiono do leczenia, w tym przypadku jednak szpik został zniszczony do tego stopnia, że konieczne było dokonanie przeszczepu od rodziców. Znów choroba ustąpiła, jednak po kilku miesiącach zaatakowała ponownie. Metody dalszego leczenia się wyczerpują, a lekarze rozkładają ręce.
- Patrzę na Dominisię i wiem, że jeśli będę bezczynnie czekać, za chwilę przyjdzie czas na pożegnanie. Moje dziecko odejdzie… Leczenie w klinice w Barcelonie to ostatnia szansa na ratunek. Mamy już kwalifikację, ale by się odbyło, trzeba za nie zapłacić. Z każdą mijającą godziną boję się coraz mocniej, bo czasu jest bardzo mało… Nigdy nie sądziłam, że słowa “rak” i “śmierć” będą dotyczyły mojego dziecka. Wolałabym, żeby dotyczyły mnie samej. Niestety nie mam wyboru. Opowiadam naszą historię, by jak najszybciej rozniosła się po kraju i dotarła do serc dobrych ludzi. Jednocześnie błagam Cię o pomoc, by Dominisia żyła. 7 lat to przecież nie czas na umieranie... – pisze mama dziewczynki, apelując o pomoc.
W związku z dramatyczną sytuacją i koniecznością szybkiego zgromadzenia dużej sumy pieniędzy, w akcję włączyła się rodzina, znajomi i ludzie, którzy chcą pomóc. Oprócz zbiórki internetowej powstała również strona z licytacjami dla Dominiki (link tutaj). Planowane są również koncerty charytatywne, które odbędą się jeszcze w Grudniu w Strumieniu (informacje o wydarzeniach dostępne tutaj) - Jak można Dominikę uratować? Dziewczynkę może uratować tylko immunoterapia przeprowadzona w klinice w Barcelonie, będącą leczeniem ostatniej szansy. By się leczenie odbyło, do połowy grudnia potrzeba zebrać niemal milion złotych! Dominice można pomóc poprzez wpłatę na http://siepomaga.pl/dominika bądź też wziąć udział w Koncercie charytatywnym dla Dominiczki, który odbędzie się w niedzielę, 15 grudnia 2019 r. godz. 14:00 w emgoku w Strumieniu (ul. Młyńska 14). W przerwie między występami zaistnieje możliwość stania się właścicielem wielu ciekawych przedmiotów i usług, z których dochód zostanie przekazany na leczenie Dominiki - wyjaśniają osoby zaangażowane w zbiórkę.
JŚ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.