Wirus świńskiej grypy w Cieszynie: Kolejna osoba trafiła do szpitala
Kolejna osoba została przewieziona do szpitala z podejrzeniem świńskiej grypy. U trzech osób stwierdzono już wirusa A/H1N1, w szpitalu sióstr elżbietanek w Cieszynie od początku przebywała jeszcze jedna osoba, która miała kontakt z wirusem. – Dziś została przewieziona kolejna, piąta osoba, u której może wystąpić wirus grypy typu A/H1N1- mówi Teresa Wałga, dyrektorka Terenowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Cieszynie.
33- letnia kobieta i jej 3- letnie dziecko przylecieli ze Stanów Zjednoczonych w odwiedziny do rodziny zamieszkałej na Śląsku Cieszyńskim. – 14- miesięczne dziecko, zostało zarażone przez kontakt z dwoma pozostałymi chorymi. Do szpitala przewieziono również jedną osobę, która przebywała z zakażonymi do tej pory nie stwierdzono u niej obecności wirusa typu A/H1N1. Dziś został hospitalizowany jeszcze mężczyzna, u którego może rozwinąć się wirus jest on ojcem 14- miesięcznego dziecka. Wyniki wymazów, które zostały zebrane od osób, które miały kontakt z chorymi otrzymamy jutro – informuje Teresa Wałga, dyrektorka Terenowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Cieszynie. Jak dodała w rozmowie z portalem OX.PL chorzy są w dobrym stanie. Wirus świńskiej grypy jest w Polsce mało zjadliwy i zakażeni szybko wracają do zdrowia.
Jak podkreśla dyrektorka cieszyńskiego sanepidu, należy zachować czujność. – Przede wszystkim należy przestrzegać podstawowych zasad higieny takich jak mycie rąk, zasłanianie twarzy podczas kichania i kaszlu, należy też unikać kontaktów z zarażonymi. Wiele osób podróżuje, mamy czas wakacji. Jeżeli po 7 dniach od powrotu z USA, Meksyku, Kanady, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, zauważymy u siebie objawy grypy należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem i poinformować go, że odbyliśmy taka podróż. Podobnie postępujemy, jeśli mieliśmy kontakt z osobą, która wróciła z podróży z krajów, w których zachorowalność na grypę typu A/H1N1 jest wysoka – dodaje.
Światowa Organizacja Zdrowia nie ogłosiła ograniczeń w poruszaniu się, więc w czasie wakacji chorych na świńską grypę może przybywać. – Tej grypy nie wyleczymy sami. Wymaga leczenia szpitalnego, jeśli więc wystąpią u nas objawy takie jak gorączka, wodnisty katar, duszności, kaszel, nudności, ból gardła, a mogliśmy mieć kontakt z osobami, które mogły być zakażone wirusem, należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem i najlepiej zastosować maseczki ochronne, aby nie zakazić kolejnych osób – informuje Teresa Wałga.
11 czerwca Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła 6 stopień pandemii grypy. Oznacza to, że wirus może pojawić się w każdym zakątku świata. Trzy osoby, które trafiły do cieszyńskiego szpitala zwiększyły liczbę zachorowalności w Polsce do 13 przypadków.
KOD
CZYTAJ WIĘCEJ:
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.