Wielkie święto kominiarzy Beskidzkiego Cechu Kominiarzy z Bielska-Białej
Święto Beskidzkiego Cechu Kominiarzy rozpoczęło się mszą św. w kościele p.w. Chrystusa Króla Wszechświata w Ustroniu-Zawodziu. Następnie wszyscy przejechali do jednego z domów wczasowych, gdzie po uroczystym obiedzie odbyła się konferencja, podczas której wręczono odznaczenia nadane przez Prezydium Zarządu Związku Rzemiosła Polskiego zasłużonym mistrzom kominiarskim, strażakom oraz inspektorom nadzoru budowlanego. Część tę poprzedziła minuta ciszy w intencji zmarłych w ostatnich miesiącach mistrzów kominiarskich, a także wystąpienie rzecznika prasowego BCK Pawła Waszka, który przybliżył historię i cele organizacji.
– Gdy w ostatnim kwartale 2013 roku 26 mistrzów kominiarskich założyło Beskidzki Cech Kominiarzy, od razu – z ogromnym zapałem – ruszyliśmy do działania. Dosyć mieliśmy pustych słów, obietnic, niezrealizowanych planów. Chcieliśmy działać – mówił Paweł Waszek.
Przypomniał m.in. Międzynarodową Konferencję Kominiarzy poświęconą edukacji w zawodzie kominiarz, zorganizowaną przez Beskidzki Cech Kominiarzy w 2014 roku. Mówił także o działalności BCK mającej na względzie bezpieczeństwo mieszkańców Podbeskidzia i Śląska Cieszyńskiego. – Plagą każdego okresu grzewczego są zdarzenia związane z tlenkiem węgla. Nieraz z najgorszym, śmiertelnym skutkiem. Nie mogliśmy i nie możemy być bierni wobec takiego stanu rzeczy. Dlatego m.in. wspólnie ze Państwową Strażą Pożarną w Żywcu współorganizowaliśmy Konkurs Wiedzy Pożarniczej dla dzieci ze szkół żywiecczyzny. Przez całą jesień i zimę 2013 i 2014 roku, z Państwową Strażą Pożarną z Bielska, prowadziliśmy akcję „Nie dla czadu”. Rozpoczęliśmy również współpracę ze strażą pożarną z Cieszyna – dodał.
Z kolei Prezes Beskidzkiego Cechu Kominiarzy, mistrz kominiarski Józef Waszek przypomniał, skąd wziął się pomysł powołania organizacji oraz kim są jej członkowie. – Zrzeszamy mistrzów kominiarskich działających na Podbeskidziu, ale jesteśmy oczywiście otwarci dla wszystkich. Mamy w swoich szeregach np. mistrzów kominiarskich z Małopolski. Pomysł powstania Beskidzkiego Cechu Kominiarzy zrodził się z bierności innych instytucji zrzeszających kominiarzy. Część kominiarzy chciała być aktywna, chciała zmieniać przepisy i edukować ludzi. Niestety, nie wszystkim na tym zależało. Wzięliśmy więc sprawy w swoje ręce – mówił Waszek zaznaczając, że wszystkie cele organizacji z początków jej działalności, nadal są w pełni aktualne. – Chcemy dbać o pozytywny wizerunek zawodu kominiarza i pozbyć się wszelkich negatywnych skojarzeń związanych z tą profesją. Chcemy też zmieniać przepisy i ustanawiać nowe. Niezwykle ważnym celem naszej działalności jest także edukacja mieszkańców Podbeskidzia w zakresie bezpiecznego użytkowania mieszkań w okresie grzewczym – mówił.
I święto Beskidzkiego Cechu Kominiarzy zgromadziło kilkudziesięciu gości. Organizatorzy liczą, że na kolejnych spotkaniach osób będzie jeszcze więcej. Dowodem tego przekonania były słowa Pawła Waszka kończące konferencję: – Mam nadzieję, że za rok o tej samej porze znów się spotkamy. Liczę, że będzie to jeszcze większe grono. A bazując na naszych dotychczasowych doświadczeniach mogę powiedzieć, że jestem pewien, iż tak właśnie będzie.
mat.pras./red.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.