Wielkie sprzątanie
- Najbardziej ucierpiało serce naszych basenów, czyli maszynownia, gdzie znajdowały się urządzenia elektryczne. Trzeba wymienić większość elektroniki, która sterowała, zarządzała całą technologią basenową m.in. pompy. Przy tak dużej ilości wody, wszystko zostało spalone – powiedział Tomasz Bujok, burmistrz Wisły.
Ucierpiały także plaże, które będzie trzeba wykonać od nowa, a także korty, pomieszczenia gospodarcze i punkt medyczny.
Burmistrz dodał, że w ciągu najbliższych dni będzie wiadomo ile dokładnie wyniosły straty. - To jest bardzo dużo drobnych elementów, które się składają na całość. Dlatego potrzeba czasu, aby to dokładnie ocenić – wyjaśnił.
Tomasz Bujok podkreślił, że obiekt jest ubezpieczony. - Liczymy, że ubezpieczyciel pokryje te koszty w całości. Nie wyobrażam sobie, aby było inaczej – powiedział.
Przyznał, że intensywne deszcze nie uszkodziły części lodowiskowej Basenów Wisła, ale spowodowały, że trzeba w miarę szybko uporządkować najbliższe otoczenie tej atrakcji. - W wielu miejscach leży po 30, a nawet 40 cm błota, mułu. To trzeba wywieźć, a następnie przeprowadzić dezynfekcję – wyjaśnił.
Wisła zakończyła modernizację miejskiego kąpieliska w 2021 roku. Rewitalizacja basenu, który powstał w 1932 roku, kosztowała 20 mln złotych.
(ach)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.