Cieszyński Park Handlowy - emocje nie opadają

Temat byłego przejścia granicznego w Cieszynie-Boguszowiach powrócił pod koniec lutego podczas drugiego spotkania Burmistrza z mieszkańcami. O trudnej sytuacji na przejściu, w związku z prowadzoną tam inwestycją, mówiła Joanna Dziadek, prezes jednej z agencji celnych. Kilka miesięcy temu była „wałkowana” sprawa byłego przejścia granicznego w Cieszynie-Boguszowicach. Dziś mamy koniec lutego, a niektóre firmy z przejścia już wiedzą, że muszą opuścić ten teren. Wszystko wskazuje na to, że podobna sytuacja czeka wszystkich. Zostaliśmy z naszym problemem zupełnie sami. Inwestor inwestorem, ale my też prowadzimy tam działalność. Czy da się coś zrobić, by uratować tych ludzi, którzy tam pracują ? – pytała wówczas Dziadek.

Burmistrz Ryszard Macura nie krył, iż jest to trudny temat, tym bardziej, iż miasto nie jest stroną w tej sprawie. Wysłaliśmy w ostatnim czasie list do firmy ADV, jak również do Starostwa, aby zwrócić uwagę na przytoczone przez Panią problemy. Od strony nadzoru środowiskowego próbujemy cały czas kontrolować sytuację, aby inwestycja przebiegała w sposób prawidłowy. Dalej jednak nasze kompetencje nie sięgają – tłumaczył Burmistrz.

Prace rozbiórkowe na terenie byłego przejścia granicznego rozpoczęły się wraz z początkiem lutego br. Zburzona została wiata, która znajdowała się nad trasą S1 oraz nad platformą północną. W najbliższych dniach zburzony zostanie również największy, tak zwany budynek 1A, który znajduje się na platformie północnej. Przedsiębiorcy zostali przeniesieni do obiektów tymczasowych. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, z końcem stycznia br. wszystkim przedsiębiorcom na platformie północnej upłynął termin najmu. Obiekty tymczasowe dla niektórych przedsiębiorców nie oznaczają dalszej pracy w tym miejscu. Na przejściu granicznym zostaną bowiem tylko te firmy, które są z nami domówione i dla których jest przestrzeń do prowadzenia ich działalności w ramach Cieszyńskiego Parku Handlowego. Natomiast pozostali, jeżeli chcą, póki co mogą prowadzić działalność w obiektach zastępczych – tłumaczy Dariusz Gardener, Przewodniczący Rady Nadzorczej firmy ADV Por Property Investment S.A.

Dariusz Gardener w rozmowie z portalem OX.PL przyznaje, iż od samego początku przedsiębiorcy wiedzieli, że nie wszyscy będą mogli pozostać na przejściu. Pytaliśmy wprost przedsiębiorców, kto chce zostać? Pojawiło się jednak pytanie, kogo my możemy pozostawić. Bo przecież nie robimy kopi tego, co tam jest w tej chwili. Powstanie tam zupełnie coś nowego. W nowej formule, nowych pomieszczeniach byłego już przejścia granicznego, pełniącego dziś rolę obsługi ruchu transgranicznego znajdą miejsce kluczowe dla tej roli  przedsiębiorstwa. Proponowaliśmy pomieszczenia również kliku mniejszym przedsiębiorcom, którzy jednak jeszcze do dziś nie podjęli decyzji – podkreśla Gardener.

Inwestor przyznaje, iż czynsz z pewnością będzie wyższy. Powstanie nowoczesny budynek i to musi kosztować. Każda inwestycja rządzi się prawami rynku komercyjnego. Jednak warto podkreślić, iż wielu z tych przedsiębiorców zajmowało np. pomieszczenia o powierzchni 100 metrów kwadratowych, kiedy śmiało mogliby prowadzić swoją działalność na 20 metrach kwadratowych. W takim przeliczeniu czynsz na pewno będzie wyższy – tłumaczy.

Przedsiębiorcy, którym umowy skończyły się pod koniec stycznia br. obecnie mogą prowadzić swoją działalność w obiektach tymczasowych, na zasadzie porozumienia z inwestorem, z tygodniowym okresem wypowiedzenia. Jak przyznaje inwestor osoby te chwalą sobie, iż mogą pozostać w kontenerach. Sprawdziliśmy, czy tak jest w rzeczywistości. Po odwiedzeniu większości kontenerów okazało się, że zdania są podzielone. Niektórzy podkreślają, iż warunki są ciężkie, na kontenery trzeba uważać, by ich nie uszkodzić, a także, że panuje duża dezorientacja wśród klientów. Pojawiały się również głosy, iż w starych pomieszczeniach nie było lepiej. Tam też nie było rewelacji, warunki były podobne – podkreślają niektórzy przedsiębiorcy. Inni z kolei przyznali, iż trzeba przeczekać ten okres, a jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z zapewnieniami inwestora, później już w nowym obiekcie, będzie znacznie lepiej. Stąd prośba przedsiębiorców do cieszyńskich urzędników o przychylność dla realizowanej już inwestycji. Są i tacy przedsiębiorcy, którzy skarżą się na brak informacji ze strony inwestora. Tutaj obowiązuje prawo siły – podkreślano. Na co inwestor odpowiada – to nam powinny urywać się telefony. Przedsiębiorcy, którzy znajdują się na przejściu nie są dociekliwi, nie otrzymujemy miesiącami odpowiedzi z ich strony, a czas na decyzję się kończy – podkreśla Prezes.

Dariusz Gardener wspomniał, iż po stronie północnej, oprócz Castoramy będzie również budynek obsługi transgranicznej. Tam właśnie pozostanie PZMot, kantor, restauracja oraz toalety. Otwarta pozostaje jeszcze sprawa sklepu spożywczego. Mamy kilku chętnych. Z tego tylko jeden to obecny najemca z Boguszowic. Dla większej ilości działalności gospodarczych po prostu nie ma już miejsca – mówi inwestor. Z kolei na stronie południowej znajdzie się miejsce na restauracje, toalety oraz sklepy, których jak podkreśla prezes ADV obecnie nie ma w Cieszynie. Ta przestrzeń jeszcze jest elastyczna. Trwają rozmowy – przyznaje Gardener.

Inwestor podkreśla również, iż w sprawie ilości miejsc parkingowych nic się nie zmieniło. Na przejściu granicznym ma powstać 50 miejsc dla samochodów ciężarowych i autobusów. Złożyliśmy plan zagospodarowania przestrzennego terenu do pozwolenia na budowę. To jest oficjalny dokument. Konsekwentnie robimy swoje i nie zamierzamy tego zmieniać – mówi Gardener.

Według zapewnień inwestora, pierwszy budynek po stronie północnej, powinien zostać oddany do użytku w maju br. Z kolei strona południowa i całość Cieszyńskiego Parku Handlowego we wrześniu.

MSZ