Blokady DW941 nie będzie?

Członkowie Cieszyńskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei, a także mieszkańcy regionu chcieli protestować nie tylko przeciw likwidacji połączeń kolejowych zapowiedzianych przez Przewozy regionalne na 1 marca br., ale również przeciw marginalizacji regionu przez władzę. Obawiają się bowiem o potencjalny wpływ braku dobrego skomunikowania regionu z resztą województwa (Pisaliśmy: Połączeń brak, będzie blokada). Organizatorzy protestu sporządzili listę postulatów:

1. Zapobieganie marginalizacji i pogłębiania bezrobocia na terenie powiatu cieszyńskiego.
2. Przywróceniu sprawnej komunikacji kolejowej i autobusowej powiatu cieszyńskiego z ościennymi powiatami, województwem śląskim oraz z resztą kraju.
3. Dalszym cięciom w komunikacji kolejowej i autobusowej.
4. Zwrócenie uwagi władz województwa śląskiego na brak perspektyw rozwojowych subregionu śląska cieszyńskiego.

Jednak Urząd Miasta Ustronia nie wyraził zgody na zgromadzenie: - Niestety, z Urzędu Miasta przyszła odpowiedź odmowna - mówi Portalowi OX.PL Mariusz Janoszek, organizator protestu: -  Ale to nie koniec, dziś jeszcze składam kolejne pismo - zapowiada.

Dlaczego nie zgodzono się na protest? Burmistrz Ustronia Ireneusz Szarzec argumentuje, że poprosił o opinię Wydział Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie, która stwierdziła, iż blokowanie drogi przez ciągłe poruszanie się uczestników po przejściu dla pieszych wyczerpuje znamiona art. 90 Kodeksu Wykroczeń: -  Zgodnie z przepisem art. 90 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń (tj. Dz. U. z 2012r., Nr 46, poz. 275 z późn. zm.) kto tamuje ruch na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu podlega karze grzywny albo karze nagany. Organizatorzy zgromadzenia wskazali wprost w zgłoszeniu o zgromadzeniu, iż polegać ono będzie na blokowaniu drogi wojewódzkiej nr 941 poprzez ciągłe poruszanie się uczestników po przejściu dla pieszych - czytamy w piśmie Burmistrza do organizatorów, i dalej: Ponadto zgromadzenie publiczne, zgodnie z informacją podaną przez organizatorów miałoby odbyć się w dniu 2 marca 2012 - tj. w piątek w godzinach 13-18. Faktem powszechnie znanym jest, iż jest to czas, w którym natężenie ruchu drogowego na drodze wojewódzkiej nr 941 jest duże, bowiem zaczyna się weekend, a co za tym idzie wielu mieszkańców Śląska przyjeżdża na wypoczynek do ustronia lub Wisły, a droga wojewódzka nr 941 jest głównym szlakiem komunikacyjnym w tym kierunku. Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności należy stwierdzić, iż zarówno czas jak i miejsce zgromadzenia oraz sposób jego przeprowadzenia może zagrażać życiu lub zdrowiu.

Czy ostatecznie dojdzie do protestu w piątek? Organizatorzy nie tracą nadziei i składają drugie pismo do Burmistrza Ustronia (poniżej). Od decyzji przysługuje im bowiem odwołanie do Wojewody Śląskiego w Katowicach, które należy złożyć w terminie 3 dni za pośrednictwem Burmistrza Miasta Ustronia. Do tej pory do akcji na Facebooku przyłączyły się się 142 osoby, a Janoszek szacuje liczbę chcących wziąć udział w proteście na 599 osób.

(red.)