Strumieńskie Betlejem już gotowe!
Żywe Betlejem przy Sanktuarium św. Barbary to już tradycja. W tym roku w Strumieńskim Betlejem zamieszkało kilkadziesiąt zwierząt. Niektóre wszystkim dobrze znane, jak wielbłąd Czesio czy osioł Pawełek. Inne jak zebry, dopiero odnajdujące się w codzienności tej niezwykłej szopki – Zebry muszą się jeszcze przyzwyczaić – mówi Wiktor Bochenek, próbujący uczesać grzywę pasiastym zwierzakom, jednak bezskutecznie. – To przyjemność opieka nad tymi zwierzakami, mimo że trzeba poświęcić swój czas – warto – dodaje.
Pan Wiktor Bochenek jest jednym z 250 osób, które doglądają żywego Betlejem. Pracy jest co niemiara. Teraz, kiedy zwierzęta znalazły tu swój kąt, trzeba ich pilnować 24 godziny na dobę – Doglądanie Strumieńskiego Betlejem rozwiązujemy w systemie zmianowym. Jest zmiana poranna, popołudniowa i nocna, chętni do pilnowania zapisują się w kościele – mówi ks. Paweł Hubczak, inicjator Strumieńskiego Betlejem.
Mimo, że żywa szopka jest już tradycją, co roku można tu spotkać coś nowego. Tym razem poczujemy się jak w kopalni, bo w końcu Strumieniowi patronuje przecież św. Barbara, patronka górników. – W naszym Betlejem mamy oryginalny chodnik górniczy. Kiedy wejdziemy do środka, możemy podziwiać zwierzęta - konie i zebry, a w tle podziwiać panoramę strumieńskiego parku – dodaje ks. Paweł Hubczak. Ponadto możemy zobaczyć szkockie krowy które w Strumieniu goszczą całym stadem, alpaki czy bogaty Ptasznik Świętego Franciszka.
Nim zwierzęta się tu znalazły, mieszkańcy już od września przygotowywali szopkę. – Wykonałem tu nagłośnienie. Zeszło ze trzy dni – mówi Dawid Janik. – Trzeba wykorzystać każdą wolną chwilę dla tego Betlejem to wspaniałe dzieło – dodaje młody mieszkaniec Strumienia. A to wspaniałe dzieło połączyło mieszkańców. W czasach kiedy każda minuta wolnego czasu jest na wagę złota w Strumieniu spotykają się po pracy, aby tworzyć to niezwykłe dzieło. Panowie zbijają szopkę, panie pieką kołacze na posilenie, a potem wszyscy wspólnie w czasie Bożego Narodzenia doglądają Betlejem. – Cieszę się, ze tu tyle się dzieje – mówi Piotr Fober, mieszkaniec Strumienia. – Dzięki tej naszej szopce, tak wielu ludzi dowiedziało się o naszym mieście, przyjeżdżają nawet zza granicy – dodaje.
Prócz codziennego zwiedzania Parafia św. Barbary w Strumieniu przygotowała szereg imprez towarzyszących niezwykłemu Betlejem. Będą jasełka i koncerty. – Serdecznie zapraszam 6 stycznia, kiedy wraz z Trzema Królami i wielbłądami będziemy wspólnie kolędować – dodaje ks. Paweł.
Od dziś szopka już oficjalnie otwarta. Wszyscy chętni mogą przyjechać i podziwiać. O północy w Wigilię pojawi się też Święta Rodzina i wtedy prócz zwierząt, dostrzec będzie można tajemnicę Bożego Narodzenia, ukrytą w żłóbku wypełnionym sianem.
Dorota Kochman
PORTAL OX.PL ODWIEDZIŁ STRUMIEŃSKIE BETLEJEM JESZCZE PRZED OTWARCIEM ZOBACZ FOTOREPORTAŻ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.