Na pamiątkę posadzili drzewa
Prosta, ale bardzo cenna i wymowna inicjatywa - tak mówili zgromadzeni w Szczyrku Salmopolu, gdzie przy parafii ewangelickiej po niedzielnym nabożeństwie zasadzono pięć buków imienia Lecha Kaczyńskiego, Marii Kaczyńskiej, ks. Romana Indrzejczyka, ks. Adama Pilcha - którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem oraz Marcina Lutra, inicjatora Reformacji.
Początkowo na niedzielne sadzenie drzew miał przybyć przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, a cała uroczystość miała być poświęcona rozpoczęciu wielkiego święta Reformacji. Włodarze miast i gmin zrzeszonych w ramach Beskidzkiej Piątki, mieli zasadzić drzewa, które symbolizować miały początek obchodów 500-lecia początku Kościoła Ewangelicko - Augsburskiego. - Życie pisze swoje scenariusze, mieliśmy się tu przecież spotkać w innym celu i trochę innym gronie - mówiła Iwona Szarek, wójt Brennej. Po tragedii pod Smoleńskiem uroczystość nabrała jednak innego wymiaru - Niech te drzewa będą symbolem nowego życia - mówiła w czasie sadzenia drzewa Iwona Szarek, która zasadziła drzewo - Marię - na cześć małżonki prezydenta.
Lecha - drzewo symbolizujące Prezydenta RP zasadził burmistrz Szczyrku - Wojciech Bydliński.
Drzewo symbolizujące ks. Adama Pilcha, kapelana polowego Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego pochodzącego z Wisły, zasadził jej włodarz - Andrzej Molin. - Te drzewa przypominać nam będą naszych przyjaciół - mówił wspominając ofiary lotniczej katastrofy.
Drzewo zasadzone na pamiątkę Marcina Lutra - twórcy Reformacji wsadziła w ziemię wójt Istebnej Danuta Rabin. -To drzewo niech jest również symbolem rozpoczęcia wielkiego święta Reformacji. Na rękach modlitwy, my tutaj na ziemi powinniśmy nieść tych którzy zginęli i ich rodziny - mówiła wójt Istebnej.
Na pamiątkę niezwykłej osobowości ks. Romana Indrzejczyka, kapelana Prezydenta RP drzewo zasadziła też wiceburmistrz Ustronia, Jolanta Krajewska - Gojny. Ks. Jan Byrt - inicjator spotkania wspominał spotkania z kapelanem Prezydenta RP i ks. Adamem Pilchem. - To były twarde osoby, wszystkie te postacie, które dziś wspominamy to twardzi Polacy patrioci - mówił ks. Byrt. - My tutaj dziś w Beskidach na tej naszej ziemi, ku ich pamięci składamy coś co ma wyrosnąć i przemawiać do pokoleń. Są to twarde buki bo to były twarde osoby - dodał.
Po nabożeństwie każdy chętny mógł wziąć pozostałe 92 sadzonki drzew i posadzić je we własnym ogrodzie. To na pamiątkę 96 ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.
Dorota Kochman
FOTOREPORTAŻ:"Jak samorządowcy drzewa sadzili" <-------KLIKNIJ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.