W Strumieniu jak na Stadionie Śląskim
500 krzesełek ze Stadionu Śląskiego trafi do na boiska w gminie Strumień, gdzie będą służyły kibicom.
- Chcemy mieć kawałek historii u siebie, nie ukrywam że cena krzesełek również nas przyciągnęła. Myślę, że będą one służyć mieszkańcom i kibicom – mówi Anna Grygierek, burmistrz Strumienia. Na początku Strumień wnioskował o 20 krzesełek, potem jednak ta liczba urosła w sumie do 500. Dziś krzesełka ze Stadionu Śląskiego są już w Strumieniu.
Na krzesełka czekają gospodarze boisk w całej gminie. Podczas Rady Sportu jaka odbyła się w Gminie Strumień burmistrz Anna Grygierek poinformowała kluby sportowe o możliwości starania się o krzesełka. Każdy z klubów mógł wystąpić z wnioskiem samodzielnie. Na informację zareagował klub LKS Zryw Bąków, który dzięki swoim zabiegom otrzymał 300 krzesełek. W imieniu pozostałych klubów na terenie gminy Strumień o krzesełka wnioskował Urząd Gminy, który chciał otrzymać 500 krzesełek. Ostatecznie w wyniku starań władz do Strumienia trafiło 200 krzesełek.
W sumie 46 tys. krzesełek ze Stadionu Śląskiego trafi za symboliczną złotówkę do 70 klubów, ośrodków sportowych i gmin w całym województwie. Pierwszeństwo miały amatorskie kluby sportowe potrzebujące największego wsparcia. Najwięcej krzesełek trafiło do MOSIR Zabrze - 3,5 tys.
- Przekazanie tych krzesełek to nasze symboliczne wsparcie dla klubów sportowych, które dzięki temu mogą zaoszczędzić. Mam nadzieję, że oszczędności uda się wydać np. na szkolenia zawodników. Wierzę też, że krzesełka z legendarnego stadionu przeniosą magię „kotła czarownic” na inne areny województwa - mówi marszałek województwa śląskiego, Bogusław Śmigielski.
KOD
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.