Uważaj na pojazdy wojskowe

poCieszny: Niezła ilustracja do artykułu...

RysiekK22: "wiedz że to bujda, granda zwykła gdy Ci wołają broń na ramię ".... itp Ludzie Rozumni wiedzą o co chodzi. Mam nadzieję że "jakby co" tym razem nie będzie żadnych ochotniczych legionów z Tej Ziemi

Naczelnik49: Szykujemy sie do wojny...

św. Patryk.: Donald Tusk, dwa zdania i Anżej zaorany - "Prezydent Duda: „Prezydent Trump dotrzymuje danego słowa”. Prezydent Trump: „Będę zachęcał Rosję do atakowania państw NATO”. Może to jest właściwy temat na Radę Gabinetową, Panie Prezydencie?"

św. Patryk.: Można by chwalić Tuska za refleks i inteligencję, ale z drugiej strony dętego buca zaorać nie jest trudno.

św. Patryk.: Ale to są duperele - najważniejsze, że w sytuacji kiedy tuż za naszą granica od dwóch lat toczy się wielka wojna, wreszcie mamy w Polsce prawdziwy rząd a nie zajętą wyżeraniem koryta złodziejską mafię u władzy.

Mach: Wreszcie zaczyna się sensownie mówić o roli państwa, którego zadaniem jest zapewnić bezpieczeństwo jego obywateli. Do 2004 r to bezpieczeństwo "zapewniało" nam ZSRR, a polskie wojsko miało amunicji na trzy dni. Byliśmy krajem zniewolonym , w którym stacjonowała 600 tys. armia ZSRR, a polskie wojsko służyło jedynie do spacyfikowania własnego narodu ,że wspomnę Poznań 1956 r. czy stan wojenny ogłoszony przez Jaruzelskiego 13 grudnia 1981 r. Wydawało się ,że wraz z upadkiem ZSRR nic i nikt nie zagrozi światowemu pokojowi a wojny o ile będą , będą miały charakter lokalny. Nie trzeba przypominać, ze Rosja carska, Rosja bolszewicka czy Federacja Rosyjska z aspiracji mocarstwowości nigdy nie zrezygnowała. Na szczęście od 2004 r jesteśmy w NATO i korzystaliśmy z parasola ochronnego USA, nie robiąc prawie nic w sferze obronności, zdając się na ochronę światowego imperium. Wydawało się ,że światowy pokój nastał po wsze czasy, a nasi politycy mogli beztrosko bawić się w rządzenie kiedy inni zapewniali nam bezpieczeństwo. Agresja Putina na Ukrainę wszystkim w Europie a głównie w Europie wschodniej uświadomiła ,że Rosja znów wyciąga imperialne dłonie po byłe demoludy a parasol ochronny NATO ma wycofać się za Odrę zgodnie z ultimatum Putina. Trzeba dziś niemałego wysiłku gospodarczego i militarnego ze strony Polski by stawić czoła obecnym zmianom geopolitycznym byśmy na nowo nie wpadli w objęcia Wielkiego Brata z ruskim mirem.

Mach: To zagrożenie ze strony Rosji nie tylko nam Polakom zostało uświadomione z chwilą napaści Rosji na Ukrainę, ale udzieliło się także Finom i Szwedom ,którzy po agresji Rosji złożyli akces do NATO. Tyle ,że te dotąd neutralne kraje nigdy nie liczyły ,że w wypadku konfliktu ktoś im pomoże ale rozwijali własne zdolności obronne. I chociaż są to kraje z o wiele mniejszą od Polski populacją ich armie są o wiele lepiej uzbrojone a możliwości mobilizacyjne i przeszkolone rezerwy wielokrotnie przekraczają obecne możliwości Polski. W tym zakresie mamy bardzo dużo do nadrobienia, a głownie pod tym względem musi się zmienić nastawienie polityków, ktorzy świadomi zagrożeń ciągle nie wiele w tym zakresie robią. W opracowywaniu strategii obrony zakupy broni stanowią końcowy element polityki obronnej państwa. Gdyż najpierw trzeba sobie odpowiedzieć jak mamy się bronić i czego oczekujemy w tym zakresie od elit państwowych i samorządowych . Nie bez znaczenia jest tu także lokalna samoobrona społeczeństwa i przygotowywanie odporności społecznej na niespodziewane ataki wrogów zewnętrznych, sposobów ewakuacji, aprowizacji, schronów, ochrona zasobów, magazynów żywności i odbudowy w tym zakresie zdolności. Nadchodząca kampania do samorządów postawi przed nowymi gospodarzami gmin bardzo realne zadania z radzeniem sobie z nowymi zadaniami ,którymi do tej pory samorządowcy w ogóle się nie zajmowali, o których w większości nie mają pojęcia z uwagi ,że wyrośli w warunkach gdzie o takich zagrożeniach wszyscy zapomnieli.

Mach: Stosunek elit politycznych i wojskowych oraz samorządowych a także obywateli wobec tych realnych zagrożeń musi ulec radykalnym zmianom. Rekrut, żołnierz jeśli ofiarnie ma stanąć w obronie ojczyzny nie może być zgorszony postawą polityków w Sejmie, nie może być zgorszony nadużyciami w elitach władzy jakie ujawniono nam w kampanii wyborczej, nie może być zgorszony wzajemną walką elit poszczególnych partii walczących o interesy partyjne o stanowiska, musi wygrywać racja stanu a interesy partyjne na bok. Niestety ani postawa prezydenta, ani to co widzimy w ławach sejmowych stanowi dziś zgorszenie dla żołnierzy i społeczeństwa, które naprawdę oczekuje od nich zmiany postawy. Nikt nie będzie ginął za zdemoralizowane elity władzy żyjących ponad miarę z kasy publicznej z korupcji gdzie państwo służy wąskim elitom partyjnym przerzucając ciężar kosztów na zwykłego obywatela od ,którego w razie wojny oczekuje się ofiary życia. Przykład wojny na wschodzie Ukrainy gdzie po obu stronach konfliktu zginęło ponad 500 tys. młodych mężczyzn a także i kobiet dobitnie dowiódł, ,że wartość uciętej głowy nie wiele znaczy jeśli i w tych dramatycznych sytuacjach elity nadal dopuszczają się korupcji na niebywałą skalę. Mam nadzieję ,że Rzeczpospolita ma czas kilkudziesięciu miesięcy na położenie kresu partyjniackim rozróbą i naprawienie prawa zdewastowanego przez Ziobrę w tym i TK i dogadanie się ponad podziałami. W przeciwnym razie nasz rekrut zamiast szeregi armii zasili szeregi emigracji- jak to wcześniej uczyniło 650 tys. mężczyzn z Ukrainy.

RysiekK22: "dogadanie się" ????? że niby w jakim celu ???? kontynuacji awanturniczej polityki wymachiwania szabelką na wschód ???? otóż w My-Ludzie Rozumni na to nie pozwolimy...a temacie tego kto jest agresorem to radzę zapytać mieszkańców Doniecka zabijanych, z zachodnią pomocą , od 2014