Udawał pasażera. Był po „kielichu”
Do zdarzenia doszło nad ranem. Dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie o wywróceniu pojazdu w rejonie zjazdu z drogi ekspresowej S52 na Dębowiec. - Jadący od strony Bielska-Białej samochód peugeot wywrócił się i znalazł poza jezdnią. Policjanci właściwie natychmiast pojawili się na miejscu zdarzenia. W samochodzie nie było nikogo. Nieopodal niego stał 35-letni mężczyzna twierdząc, że był pasażerem pojazdu, a jechał jego kolega. – relacjonuje mł. asp. Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji.
Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna kłamie i został zatrzymany oraz przebadany na zawartość alkoholu. Sprawca wydmuchał blisko 2 promile alkoholu i trafił za kratki. - Policjanci sprawdzając jego dane ustalili, że 35-latek z powiatu bielskiego miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązywał do 2025 roku… - dodaje Pawlik.
Kiedy „pasażer” kierujący pojazdem wytrzeźwiał, został przesłuchany i usłyszał zarzuty prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. - Przyznał się . Już poznał wymiar kary - to bezwzględny rok pozbawienia wolności, 10 000 zł grzywny na rzecz ofiar wypadków drogowych oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów – podsumowuje rzecznik, cieszyńskiej policji.
(red.)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.