Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Tutaj przyjeżdżamy do domu!

Wtorek był kolejnym dniem zmagań zawodników, uczestniczących w X Światowych Zimowych Igrzyskach Polonijnych. Wczoraj Polonusi rywalizowali w short tracku. Areną zmagań było cieszyńskie lodowisko.
Blisko stu zawodników wystartowało we wtorek w short tracku. Cieszyńska Hala widowiskowo – sportowa gościła reprezentantów z dziesięciu krajów. Było to dla nas pewne zaskoczenie, tak duża frekwencja, ale tym bardziej miło- mówi Zbigniew Niżnikiewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Impreza po raz pierwszy odbywał się na cieszyńskim lodowisku, poprzednia edycja olimpiady rozgrywana była na tafli w Czeskim Cieszynie. Wszyscy są oczarowani obiektem. Jak mówią – jest bardzo kameralny, bardzo przytulny – dodaje Niżnikieiwcz.
 
Igrzyska Polonijne to dla Polaków, od wielu lat mieszkających za granicami naszego kraju, często jedyna okazja by odwiedzić stary kraj. Tak jest w przypadku Krystyny Dadas, która wyjechała 40 lat temu. Nad morzem poznałam swego przyszłego męża – on był Bułgarem. Początkowo mieszkaliśmy w Polsce. Później wyjechaliśmy do kraju męża. Wówczas lepiej było żyć w Bułgarii. - opowiada Krystyna Dadas.
Czterdzieści lat przerwy nie spowodowało, że zapomniałam język. Mamy klub, spotykamy się i pamiętamy o Polsce. Choć w naszym mieście jest nas tylko dwanaście rodzin – podkreśla Dadas.
Przez trzynaście lat nie była w Polsce, ostatni raz – dwa lata temu odwiedziła Zakopan. Bardzo mi się tam podobało, postanowiłam więc przyjechać na te zawody jeszcze raz. Dzięki Olimpiadzie jestem w Polsce – wczas lepiej było żyć w Bułgarii. - opowiada Krystyna Dadas.
Czterdzieści lat przerwy nie spowodowało, że zapomniałam język. Mamy klub, spotykamy się i pamiętamy o Polsce. Choć w naszym mieście jest nas tylko dwanaście rodzin
Przez trzynaście lat nie była w Polsce, ostatni raz – Bardzo mi się tam podobało, postanowiłam więc przyjechać na te zawody jeszcze raz. Dzięki Olimpiadzie jestem w Polsce –podkreśla.
 
 
Irena Bor przyjechała na Igrzyska ze Szwecji. Jestem na wszystkich Olimpiadach, byłam na pierwszej w Zakopanem – mówi zawodniczka. Choć sama na łyżwach nie jeździła, to wystartuje w konkurencji saneczkarskiej. Przez minione 12 lat, czyli 6 edycji zawodów nie schodziłam z podium! - dodaje. Pani Krystyna wyjechała z Polski w 1976 roku. Wyszła tam za mąż za Szweda. Choć w Polsce bywa często, to Igrzyska są kolejną okazją do odwiedzin starego kraju. Odwiedza go nie sama, zabiera ze sobą całą rodzinę. Już trzecie pokolenie przyjeżdża do Polski by wystartować w zawodach.
 
 
Jak dodaje pani Irena, częste kontakty z Polską owocują tym, że cała rodzina doskonale zna język. Mój mąż to rodowity Szwed. Ale i jego nauczyłam naszego języka. Słonia nauczy się tańczyć to Szweda nie nauczy się polskiego?– śmieje się pani Irena. Mimo odległości od rodzinnego kraju, jednak to polska tradycja wygrywa w ich domu. Boże Narodzenie jest zawsze typowo polskie,
 
 
To piękna rzecz, że możemy rywalizować w różnych dziedzinach sportowych, ale jeszcze piękniejsze jest to, że na podium staje młodzież, stają dzieci. To znaczy, że oni chcą pamiętać o kraju, w którym często nawet się nie urodzili. Ale ich rodzice przekazują im wiedzę, język, tradycję. - mówi Irena Bor. Jej zdaniem, dobrze że po czterech latach Igrzyska powróciły w Beskidy. Zakopane miało swój klimat, ale niestety organizacja od kilku lat była bardzo kiepska. Przyjeżdżając w Beskidy czujemy że przyjeżdżamy do domu ! - Kwituje Irena Bor.
 
We wtorek oprócz short tracku, zawodnicy rywalizowali także biegacze narciarscy. Na Kubalonce rywalizowali na różnych dystansach, w zależności od grupy wiekowej. W większości kategorii triumfowali zwycięzcy z dnia poprzedniego. Prym wiedli zawodnicy z Litwy oraz Czech.
Tymczasem na trasie FIS Doliny w Szczyrku odbyły się zawody snowboardowe. Na najwyższych stopniach podium stanęli zawodnicy reprezentujący różne kraje, żadne z państw nie zdominowało rywalizacji. Najwięcej zwycięstw (po 2) odnotowała Kanada, Białoruś oraz Litwa. Na lodowisku w Tychach odbył się kolejny i jak się okazało decydujący mecz turnieju hokeja na lodzie.
źródło: ox.pl/materiały prasowe
dodał: JB

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: