Trójwieś: pobili i okradli

Mężczyźni dopuścili sie przestępst w ubiegłym tygodniu: - W piątkowe popołudnie w jednym z lokali gastronomicznych w Istebnej przebywali dwaj młodzi mężczyźni. Jak się później okazało, nie mieli oni zamiaru korzystać z oferty w karcie menu. Czekali na odpowiednią chwilę, żeby dokonać kradzieży - relacjonuje asp. rafał Domagała, oficer prasowy KPP Cieszyn: - W pewnym momencie wykorzystali chwilową nieuwagę obsługi, gdy przebywała w tym czasie na zapleczu. Weszli za barek, zrabowali z kasy 350 zł, po czym uciekli w nieznanym kierunku. Zaalarmowani o zdarzeniu policjanci szybko namierzyli sprawców. Stróże prawa zatrzymali dwóch 29-latków z Chorzowa i Piekar Śląskich. Podczas przeszukania znaleźli przy nich skradzione pieniądze. W trakcie zatrzymywania jeden z nich znieważył interweniujących funkcjonariuszy.

Jak sie okazało, nie było to jedyne przestępstwo, którego mieli na sumieniu: - Śledczy z wiślańskiego komisariatu ustalili, że to nie jedyne przestępstwo jakiego dopuścili się na terenie Trójwsi. Zanim dokonali kradzieży w lokalu postanowili zdobyć pieniądze w inny sposób - podaje Rafał Domagała: - Jeden z zatrzymanych miał dalekiego krewnego mieszkającego w gminie Istebna. Uznał sobie, że jego krewny może posiadać dużo gotówki w domu. Wraz z kolegą poszedł go „odwiedzić”. Gdy dotarli do celu, goście pobili gospodarza, żeby zmusić go do wydania pieniędzy. Pokrzywdzonemu udało się wymknąć rąk oprawców i ukryć. Mężczyźni nic nie ukradli. Uciekli bez pieniędzy, gdy ktoś wszczął alarm. Policjanci przedstawili już im zarzuty - mówi rzecznik prasowy cieszyńskiej Policji.

Za popełnione przestępstwa 29-latkowie mogą otrzymać nawet 5 lat więzienia. O ich dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd.

(red.)